środa, 30 grudnia 2009

2009 to był dobry rok


Pod kątem muzyki był to dla mnie bardzo dobry rok. Sądzę że można nawet stwierdzić, iż mija nadzwyczaj owocne 12 miesięcy dla wszystkich, dla których muzyka jest czymś więcej niż tylko tłem w życiu.

Biorąc pod uwagę nasze (moje i moich przyjaciół) ambitne noworoczne plany to 2010 zapowiada się co najmniej interesująco:

start nowego elektronicznego labela Linka i Jonkpera (pierwszy singiel wyprodukował Eltron John!),
reaktywacja JuNouMi (czwarta winylowa epka),
rozwój Funky Mamas and Papas (epka Przaśnika),
pełen album Sonar Soula

- oj będzie się działo, a to tylko plany na pierwszy kwartał! :)


Odbiegam trochę od tematu, gdyż niniejszą notką chciałem pokazać Wam co zwróciło moją szczególną uwagę przez te ponad 50 tygodni.

Znalazłem 20 kawalin, które pewnie w większości są Wam dobrze znane (może czymś uda mi się jednak zaskoczyć). Przed Wami 20 numerów z przeróżnych muzycznych światów (muzyczny mezalians), które będą kojarzyć mi się z rokiem 2009 (kolejność alfabetyczna):


2000F & J Kamata - You don't know what love is
Chase & Status - Against All Odds
Dorian Concept - Trilingual Dance Sexperience
Duck Sauce – aNYway
Floating Points - Love me like this (Nonsense dub)
Florence + the Machine - You've Got The Love (The XX Remix)
Joy Orbison - Hyph Mngo
Lee Fields & The Expressions - Ladies
Manolo - The Answer (Gipsy Kink remix)
Mark Pritchard feat. Om'mas Keith - Wind It Up
Mayer Hawthorne - Green Eyed Love (Classixx remix)
Mos Def ft. Esthero - Summertime (Roux Spana Remix)
Mutt feat. Kevin King- Conversations
Nosaj Thing - IOIO
Omar I’m Feeling You ft Stevie Wonder (Henrik Schwarz Remix)
Rainer Trueby - To Know You
Red – I Should Tell Ya Momma On You (Dam-Funk remix)
Slaughterhouse - The One
Sonar Soul - Hide Your Face
Tensnake - In The End (I Want To Cry)


Dla tych, którym brakuje polskiego rapu w zestwieniu mam niespodziankę. Na koniec jeszcze gorący, genialnie pasujący do wpisu track od Tłustych Kotów ze Szczecina, czyli Rymka i Twistera - "Szczęśliwego Nowego Roku"!
(Tłuste koty w premierowym numerze już wkrótce na wosku JuNouMi)

Udanego Sylwestra i Do siego roku!


/groh


Bookmark and Share

wtorek, 29 grudnia 2009

JuNouCast #11 - Mr Deekeed!



Wracamy z kolejnym JuNouCastem. Tym razem swoje unique skills przezentuje Mr Deekeed!

Oto co sam Dikid ma do powiedzenia:

Większość winyli, z których utwory wchodzą w skład tego podcastu
jest w mojej kolekcji od dobrych paru lat. Pewnie niektórzy będą
zaskoczeni tracklistą, wybiegającą za ramy, z którymi
jestem kojarzony na co dzień. Bardzo chciałem, aby ten zestaw był
wyjątkowy i oddawał to co mi w duszy gra.


1. NEW YORK CITI PEACH BOYS - Life Is Something Special
2. DOMU - Springbreak
3. THE DETROIT EXPERIMENT - Think Twice (original)
4. TANTRA - A Place Called Tarrot
5. MINDLESS BOOGIE - Faster, Faster
6. EXTRAPRODUKTIONEN - Sub Green (Tampleton Peck Edit)
7. LINDSTOM & SOLALE - Let's Practise
8. GALAXY SOUN COMPANY - Let's Have Some Fun
9. KANGO'S STEIN MASSIVE - Lettbeint Liten Sak
10. SOUND STREAM - Soul Train
11. TONY LIONNI - Golden
12. JON CARTER - Go Down (Carter Dub Mix)
13. GSC - Shake It Up


http://www.myspace.com/deekeed


Do pobrania razem z kozacką okładeczką lub do odsłuchania streama - klikamy oczywiście na WWW.JUNOUCAST.COM. Keep groovin!

[EDIT]

Bonusowo dorzucamy najnowszy numer Deekeeda - Worm Attack. Sprawdźcie to!

http://www.mediafire.com/?zzddn5zjzmw


Pzdr,
Buszkers




Bookmark and Share

środa, 23 grudnia 2009

Merry XXX



Wszystkiego dobrego.

JNM Crew



Bookmark and Share

poniedziałek, 21 grudnia 2009

muzyczne rarytasy 2009



Ewidentnie zbliżamy się do wydarcia ostatniej kartki z kalendarza roku dwa tysiące dziewięć. W sieci pojawia się mnóstwo zestawień podsumowujących mijający rok. Połowa blogów ma to już za sobą, więc i czas na nas.

Dziś M.Floyd na forum diggin.pl zapodał imponującą listę zestawień z całego muzycznego świata. Jedno z nich szczególnie spodobało mi się pod względem formy i treści.

Nie po raz pierwszy na naszym blogu zapraszamy do Seattle:


Audycja radiowa "City soul" zaproponowała listę najlepszych albumów i singli 2009 w formie bardzo smacznego miksu (tylko z jedną reklamą i to sklepu muzycznego). Oto tracklista:

**Best Albums/EPs **

Carlos Nino & Miguel Atwood-Ferguson - Fall In Love - Suite for Ma Dukes - Mochilla
Foscil - Filthy - Residential - Journal of Popular Noise
Lee Fields & The Expressions - Ladies - My World - Truth and Soul
Mos Def - Quiet Dog - The Ecstatic - Downtown Records
Hypnotic Brass Ensemble - Alyo - S/T - Honest Jon’s
B Bravo - Midnite - Analog Starship EP - Frite Nite
Hudson Mohawke - FUSE - Butter - Warp
Dam Funk - Hood Pass Intact - Toeachizown - Stones Throw
Silkie - Purple Love - City Limits Volume 1 - Deep Mehdi Music
Phlash & Friends - Running - Deep Electronic Sound - Archive

** Best Compilation **

Soulphiction - Ghana Wadada (The Lost Men Remix) - Based On Misunderstandings - Sonar Kollektiv

** Best Tracks **

Monsters of Folk - Dear God - Shangri-La
Red - I Should Tell Ya Momma On Ya (Dam Funk Remix) - HVW8
Little Dragon - Never Never - Peacefrog
Mayer Hawthorne - Maybe So, Maybe No - Stones Throw
The Invisible - London Girl - Accidental
Omar I’m Feeling You ft Stevie Wonder (Henrik Schwarz Remix) - unreleased
Floating Points - Vacuum Boogie - Eglo
Rainer Trueby - To Know You - white
Daniel Paul - Something About You (Alex Barck Edit) - Cabinet Records
LCD Soundsystem - 45:33 (Theo Parrish Remix) - DFA
Afefe Iku - Mirror Dance (Yoruba Soul Remix) - Yoruba
Joy Orbison - Hyph Mngo - Hotflush
Mark Pritchard & Om’Mas Keith - Wind It Up - Hyperdub
Dorian Concept - Trilingual Dance Sexperience - Affine
JKamata & 2000F - You Don’t Know What Love Is - Hyperdub


Świetne, eklektyczne zestawienie, które gorąco polecam (plik do ściągnięcia).

miłego odsłuchu,

groh



Bookmark and Share

gratulacje dla RATM!

It's official...

Rage Against The Machine have sensationally outsold X Factor winner Joe McElderry to take the Christmas number one!



To będą wzruszające Święta na Wyspach :)

Po szczegóły odsyłam Was na przykład TU. (polecam szczególnie zestawienie wszystkich tytułów "numerów jeden" mijającej dekady)

Pomógł głównie Facebook, to dzięki niemu ludzie mocno się zmobilizowali. Padł kolejny rekord:

'Killing In The Name' sold over 200,000 copies on Friday and Saturday alone

Wspomniany w poprzedniej notce Joe sprzedał 450 tysięcy kopii swego kawałka, a RATM dobili do 502 tysięcy!

Zatem przed Wami Christmas number one, tym razem w electro remiksie SebastiAna. Poczujmy już świąteczną atmosferę.



no cóż, życzę miłego tygodnia...

g.


Bookmark and Share

sobota, 19 grudnia 2009

muzyczna wojna na Wyspach

Dziś opowieść iście świąteczna :)

Ciekawy pojedynek odbywa się właśnie na UK Charts. Trofeum do zdobycia jest nie byle jakie: tytuł "Christmas No 1".

W sumie to nie byłoby w tym nic ciekawego gdyby nie jeden z dwóch pretendentów, ale o tym za chwilę.

Faworytem jest typ, o którym nigdy bym pewnie nie usłyszał i w sumie nie mam zamiaru zapoznawać się z jego twórczością. (wklejam jego fotkę z dziennikarskiego obowiązku)


Typek jest laureatem/tworem/produktem super programu dla "The X Factor". Jak to w przypadku tego typu super-programów bywa Joe nagrywa piękne kawałki dla spragnionych "muzyki" rodaków. Niestety/Stety tak ten show business jest skonstruowany.

Jednak do akcji wkroczyli [UWAGA!] Rage Against the Machine! Tak, też jestem w szoku.


Za pomocą twittera rzucili wyzwanie, które porwało tłumy:

Gitarzysta Tom Morello zapowiedział, że jeśli utwór RATM ("Killing in the name" z 1992 roku!) wyprzedzi kawałek Joe McElderry'ego, i zostanie świątecznym numerem jeden na Wyspach, zespół zagra specjalny koncert. - Damy masowy, darmowy występ z okazji zwycięstwa.


No i zaczęło się...

Przyznam, że Rage'ów bardzo lubię do dziś. "Killing in the name" to jeden z moich ulubionych ich kawałków (pisałem już kiedyś o remiksach tego numeru, które posiadam w swej płytotece).

Can you imagine the grandmas hearing this over Christmas lunch?



Podobno idą łeb w łeb:
According to HMV, Rage Against the Machine's Killing In the Name is now ahead of McElderry's The Climb by just a "few thousand" copies. HMV's Gennaro Costaldo said: "The momentum now appears to be firmly with Joe, although the unexpected snowfalls could count against him if it stops Christmas shoppers from hitting the nation's high streets this weekend."


Na Wyspach wrze. Nawet sam Zack de la Rocha włączył się do gry (The band was invited onto BBC 5 Live's breakfast show. Show bosses asked frontman de la Rocha not to include the song's ending, in which he sings "F**k you, I won't do what you tell me" 16 times. But the singer refused, forcing producers to cut him off after he'd sung the line four times.).

Tabloidy, serwisy i blogi mają o czym pisać...

'Killing in the Name' would certainly be an interesting addition on the track lists of the Christmas compilation albums that come out every year.'




Dziś ostatni dzień kupowania, więc lada chwila owa batalia znajdzie swe rozwiązanie.
Pewnie domyślacie się za kim stoję w tym pojedynku, jednak sama akcja obok początkowego uśmiechu wzbudza we mnie mieszane uczucia.

Co o tym sądzicie?

/groh


Bookmark and Share

“Music For Night People” mix-cd

Daniela Drumza przedstawiać nie muszę. Jego mikstejpy to zawsze porcja doskonałej muzyki. Jeśli napiszę, że jego najnowszy mix-cd został nagrany z jednym z moich ulubionych DJów, czyli panem Krime'em to chyba wystarczająca zachęta do zapoznania się z tą pozycją. oto promo:


"Z Krimem znamy się od kilku ładnych lat. Od jakiegoś czasu gramy mnóstwo wspólnych setów – wspólny miks był więc kwestią czasu, biorąc również pod uwagę to, jak bardzo pokrywają się nasze gusta muzyczne. Nie jest też tajemnicą, że bardzo lubimy klasyczne, dj’skie mixtape’y. Zbieramy je od kilkunastu lat, mamy po kilka swoich wydawnictw na koncie i śmiało można powiedzieć, że traktujemy mix-cd’s bardzo serio.

Pierwsze co założyliśmy nagrywając “Music For Night People” to absolutny brak pośpiechu (do tego stopnia, że w między czasie obaj zdążyliśmy zarejestrować i wydać swoje solowe miksy – “Electric Relaxation vol. 2″ i “Krime Story vol. 2″). Drugim założeniem była całkowita spontaniczność przy selekcji. Nie planowaliśmy niczego z góry, a selekcję przeprowadzaliśmy ‘w locie’ – tak jak robimy to w klubach. W efekcie powstał godzinny miks funku, jazzu, hiphopu, brasil music, soulu i rzeczy pokrewnych. Od Mandrill, przez A Bossa Eletrica, Emilio Santiago i Jazzmataz, kończąc na Art Blakey, Roy Ayers i Mr. Scruff. Jest to swego rodzaju wypadkowa miksów “Krime Story”, “Nightsession At Seventh Floor” oraz “Electric Relaxation”.

Do nagrania miksu wykorzystaliśmy oczywiście tylko winyle, jednak pozwoliliśmy sobię dodać w kilku miejscach coś od siebie – Fender Rhodes’a oraz sampler. Nie zapomnieliśmy również o solidnej porcji skreczy.


Za projek okładki odpowiedzialny jest jeden z naszych ulubionych grafików – Animisiewasz Startt (1/2 kolektywu Piękni Chłopcy oraz designer dla takich labeli jak Lovemonk Spain, Killer Funk US i wielu innych). Limitowany nakład wynosić będzie 600 sztuk (do sprzedaży trafi jedynie 500 sztuk). Nie planujemy drugiego tłoczenia. Nigdy. Płyty trafią do sprzedaży pod koniec stycznia. Pre-order rusza w najbliższy poniedziałek!"


Mr. Krime dogrywał skrecze i klawisze na przaśnikowy singiel FMAP. Daniel nie raz pojawił się na winylach JuNouMi i wiem, że nasza współpraca na tym się nie zakończy.

Na deser dla spragnionych spokojnych brzmień remix utworu polskiej pieśniarki o ciekawym pseudonimie Kayah autorstwa Daniela Drumza, tym razem we współpracy z nie mniej znanym Enveem.
Kayah - Ocean Spokojny Już (Envee feat. Daniel Drumz remix) by danieldrumz

Piona!

/groh


Bookmark and Share

piątek, 18 grudnia 2009

Zrób lemoniadę!



Sto lat temu w sierpniu pisałem o Riva Starze i jego nadchodzącym we wrześniu albumie "If life gives you lemons make lemonade". Jak przystało na prawdziwy talent, chłopak zanotował niezłą obsuwę z albumem, bo mamy już prawie nowy rok a albumu dalej nie ma. Ale nie jest aż tak źle! Chłopak wypuścił nowy klip do drugiego (a nawet i trzeciego, bo pierwszy był złożony z dwóch) singla - Dance Me.



Klip podobno zrobił sam. Cut'n'paste style jak poprzednio, pełno hitów: Vanilla Ice, Mc Hammer, Rick Astley, George Michael i wiele innych. A sam numer bardzo przyjemny, piękne napompowane bębny w stylu Claude'a Von Stroke'a, acidowy motyw w tle i dobrze wpasowujący się czarnoskóry osobnik na wokalu ;) Jak to mówi kolega Simc - "mi robi".

Wracając do albumu, to wczoraj pojawił się jego minimix na soundcloudzie Rivy. Zapowiada się grubo, czyżby taneczny album, który będzie dobry od początku do końca? Nie chciałbym krakać, ale wygląda na to, że może być nieźle.



Riva's Boogaloo, Black Mama, Tribute - obstawiam, że to wszystko będą hity! Jak można zobaczyć na wideo z youtube, album ma wyjść 11 stycznia. Pożyjemy zobaczymy. Ja czekam mocno!

A na koniec taki mały żarcik, który znalazłem w segregatorze. Riva jest oburzony. W sumie mu się nie dziwię ;)



Pzdr,
Buszkers



Bookmark and Share

środa, 16 grudnia 2009

winylowy Break da Funk


Kolejny winyl już w drodze. Tym razem na naszej siedmiocalowej płytce zwariowana, warszawska ekipa Break da Funk. Dwa funkowe tracki stworzone z udziałem wielu muzyków. W poniedziałek w najlepszych sklepach z winylami powinien pojawić się:

Break da Funk 7" (FMAP 007)

Jeśli chcecie posłuchać jak na żywo brzmią singlowe "Tajniak" lub "No No No" to jest niebywała okazja. W najbliższą sobotę w Powiększeniu promować będziemy wspomniane wydawnictwo.


W Powiększeniu wielu muzyków (Staszek Wróbel, Artur Twarowski, Kuba Galiński, Jarek Kulik) i cała masa didżejów, bo za gramofonami połączone siły Break da Funk (Ojciec Karol, Spike i Benito) oraz JuNouMi Crew (Groh & Fil).


Wszystkich niecierpliwych zapraszam do słuchania jutro (czwartek - 17.12.) akademickiego Radia Kampus, gdzie o 22:00 będę miał okazję odwiedzić audycję producentów naszego najnowszego winyla. Zabieram ze sobą całą płytotekę Funky Mamas and Papas, więc jest szansa na niespodzianki z przyszłych wydawnictw.

do zobaczenia/usłyszenia

groh


Bookmark and Share

poniedziałek, 14 grudnia 2009

Monday jazz

Dzisiejszy dzień idealnie pasuje aby wyruszyć w podróż na wschód - do Wilna.
Na spotkanie z ekipą poniedziałkowego jazzu...


Przyznam, że ta inicjatywa bardzo mi się podoba:

MONDAYJAZZ is an open society of DJ's, producers, music lovers, visual artists, thinkers and party goers who share familiar feelings towards life and what it's worth and what is evil.

We are against the evil that comes from TV or other media in the form of corrupted politicians, fake celebrities and soul-destroying entertainment.

We are against the idea that a private flat is your life's final destination which, when reached, means working for the bank until the end of your days.



Litwini nie tylko prowadzą stronę z cotygodniowymi, wyśmienitymi setami od muzyków, producentów i DJów z całego świata, ale organizują też bardzo ciekawe balangi.

Our idea is to make an alternative space for us and all those who share familiar feelings & thoughts. We are talking about music, video, events, which introduce you to the new and in a way expand your mindset.

Rzućcie okiem na poniższą szaloną, prawie 10 minutową relację z odwiedzin Wilna przez nie byle kogo: Dimlite, Dorian Concept & Fulgeance. Grube live acty!



Ale wracając do wspomnianych setów to zarezerwujcie sobie sporo miejsca na dysku i czasu na odsłuch, bo jest w czym wybierać!

Mondayjazz.com is a musical weekly, which delivers an exclusive down tempo music compilation every Monday from DJ's and producers worldwide to heal the rough Mondays of the working class.


Dodam, że właśnie ukazała się właśnie 114. odsłona cyklu (gdzie my tam z naszym dziesiątym junoucastem...).


Mamy się też czym (jako Polacy) pochwalić, gdyż #110 secik to przemiła porcja muzyki od Pięknych Chłopców. Przyznam, że ich secik "Echolechoplexopo" [ściągnij] bardzo mi przypadł do gustu.

Może zarekomenduję jeszcze secik francuskiej ekipy Souleance [ściągnij], która odwiedziła Kraków i Wawę w miniony weekend. Ale ciekawych setów jest tam cała masa, sam jestem dopiero na początku słuchania i ani razu się nie zawiodłem. Tym bardziej gorąco ów poniedziałkowy jazz Wam polecam i trzymam kciuki za sukcesy naszych wschodnich sąsiadów!

Zapraszam na Monday Jazz nie tylko w poniedziałki!

/groh

[errata] Mamy jeszcze przynajmniej jeden polski akcent. #85 secik nagrał Marcin Cichy ze Skalpela. "Afternoon delights" do zassania TU. (dzięki Camber!)


Bookmark and Share

piątek, 11 grudnia 2009

JuNouCast # 10 - Slam Dunk!

Przed Wami nowy JuNouCast. Dziesiąta odsłona będzie dość mocna. Tym razem specjalny secik przygotowała dla nas szalona wrocławska ekipa Slam Dunk.


"Część osób może być zaskoczonych selekcją utworów i muzycznym kierunkiem jaki obraliśmy podczas tworzenia tego miksu. Nie chcieliśmy jednak traktować go jako nagrania typowo promocyjnego, nie takie były bowiem nasze intencje. Postanowiliśmy dać wyraz naszemu zainteresowaniu bardziej oszczędnym brzmieniem. Nie jest żadną tajemnicą, że to wynik trendów panujących w tej części sceny klubowej, która w tym momencie najbardziej nas interesuje.

Składając ten miks, staraliśmy się jednak uniknąć pewnych oczywistości - mam tu na myśli "aktualne szlagiery" - które choć często wymagane podczas imprez, w miksie można sobie czasem odpuścić. Koncept powstał spontanicznie podczas jednego wieczoru i nie wymagał potem prawie żadnych dalszych ingerencji.

Miks nagraliśmy na żywo, za pierwszym razem, także całość zachowuje pewne cechy setu imprezowego. Momentami jest bardziej technicznie, momentami głębiej i housowo; staraliśmy się by efekt końcowy był jak najbardziej spójny, dbając jednocześnie o odpowiednią dynamikę. Nie będziemy tutaj omawiać poszczególnym utworów, niech tracklista mówi sama za siebie.

Enjoy!
"


1. Dj Hell - Jack The House
2. &Me - +++
3. Noob & Brodinski - Peanuts Club (Renaissance Man pH7 Remix)
4. Funkagenda And Mark Knight - Flauta Magica (Original Mix) 5. Style Of Eye – Grounded (Round Table Knights Edit)
5. Style Of Eye - Grounded (Round Table Knights Edit)
6. Ramon Tapia - Sunka Sanka (Coyu and Edu Imbernon Remix)
7. Daniel Haaksman - Senta Senta Mais Uma Vez (Zombie Disco Squad Remix)
8. Drop The Lime – Set Me Free (NROTB Carnival Mix)
9. Little Boots – Remedy (Style of Eye Remix)
10. R.i.v.e.r. - L.o.a.d.
11. Hardrive - Deep Inside (Harry Choo Choo Romero's Bambossa Remix)
12. Harvard Bass - 81
13. Catz N Dogz feat Pol-on - Me
14. Hot City - Head Work
15. Patrizio Mattei - Larabanga (Steve Nocerino Remix)
16. The Junkies - Ritmo (Loko Remix)
17. Christian Morgenstern - All Night Dancing


Secik jak zwykle opublikowany na naszej stronce JuNouCast.com

Po więcej informacji na temat Slam Dunków zajrzyjcie na ich:
bloga, majspejsa lub twittera.

życzę roztańczonego weekendu!

/groh


Bookmark and Share

wtorek, 8 grudnia 2009

Sonar Soul live w Balsamie

Mega biba szykuje się w najbliższy piątek w warszawskim Balsamie!



Okazją do spotkania jest niedawno wydany winylowy singiel Sonar Soul 7" (FMAP 006) (o którym już pisałem na blogu).

Line-up balangi jest imponujący:

Sonar Soul (aka Czikena) ze swoim MPC, laptopem i nieodzownym gramofonem,
Maciej "Mustafa" Giżejewski na bębnach,
Marcin „Świder” Świderski na saksofonie i flecie poprzecznym + synth,
do tego warszawska wokalistka Nuno
+ goście specjalni!

w tym super niespodzianka, którą jesteśmy mega zajarani:

Square Black czyli Antar Jackson z Chicago !!!


Usłyszymy zatem oba numery z singla "na żywca"!

Jego obecność nie jest zupełnie przypadkowa, gdyż Antar bierze udział w międzynarodowym projekcie znanego polskiego muzyka - Karima.
Dzięki tej współpracy Antar miał okazję przeżyć przygodę życia i zagrać koncert dla pół milionowej publicznosci (sic!) na festiwalu Woodstock w tym roku.




Skoro mamy taką muzyczną śmietankę to postanowiliśmy jak najwięcej uwiecznić. Będziemy tam z kamerami :) Może uda się zrobić z tego jakis ciekawy materiał audio-video. Zatem tym bardziej zapraszamy do udziału w tym wydarzeniu!

Na imprezie Cziken zagra z pewnością kilka nowych numerów z nadchodzącej dużymi krokami pełnej płyty "Sonar Soul LP", która będzie o wiele bardziej elektroniczna niż singiel. Jednak zachęcam do przekonania się o tym na żywo w Balsamie.

Dodam jeszcze, że DJ sety dołoży Cziken + Fil & Groh :)

Piątek 11.12 2009 Sonar Soul 7" release party!
startujemy o 21:00

do zobaczenia!
/zajarany groh

PS. na imprezie single Sonar Soula do nabycia w promocyjnej cenie!


Bookmark and Share

poniedziałek, 7 grudnia 2009

Native Tongues na słuchawkach


20 lat temu ukazał się jeden z ważniejszych hip-hopowych albumów wszechczasów: De la Soul "3 Feet High & Rising". Z tej właśnie okazji DJ Manifest przygotował specjalny mixtape, który szczególnie polecam. (Tracklista w komentarzach). Ściągniecie go klikając tu. WARTO!

Na DJ Manifest Presents: De La Soul – The Train of Thought
znajdziecie większość singli tej legendarnej ekipy, która współtworzyła moje ukochane Native Tongues.


Bardzo lubię definicję z wikipedii:
The Native Tongues is a collective of late 1980s and early 1990s hip-hop artists known for their positive-minded, good-natured Afrocentric lyrics, and for pioneering the use of eclectic sampling and later jazz-influenced beats.


Wspomniane Native Tongues inspirowało autorów bardzo ciekawego polskiego projektu o nazwie Vibe Quartet. Kto za tym stoi?

Temzki Tema (rap)
Roux Spana (rhodes)
Mario Pras (kontrabas)
Święty Mikołaj (bębny)

Epka (7 numerów) "Po 22:00" do kupienia już pojutrze (9. grudnia) tylko w Sajd Łanie. Wyjdzie tylko 100 digipacków! Całość do przesłuchania na majspejsie projektu oczywiście :)



To nie koniec na dziś pozytywnego rapowego klimatu na wyśmienitym poziomie. Chciałbym zachęcić Was do sprawdzenia jeszcze jednej płytki. W Vibe Quartet na rhodesie pogrywa pan Roux Spana.

roux spana is a polish musician, multi-instrumentalist, dj and a hip hop producer. known under many nicknames, he began his journey with music as a pianist, then, after few years he started playing trombone in fryderyk chopins' school of music in warsaw where he studied jazz. right now he is a student of carl nielsen academy of music in denmark at jazz department.


Przyznam, że nie znam go osobiście, ale przemawia do mnie jego twórczość. Sprawdźcie koniecznie jego album z remixami takich tuzów jak: A Tribe Called Quest, Common, Slum Village czy Erykah Badu (nastrojowy remix "On and On" poniżej).


Wyśmienite bity. Genialne oryginały w interpretacji Roux Spana'y. Zdecydowanie polecam wszystkim fanom Native Tongues - remiksowy album 1nce Again. Całość do ściągnięcia tutaj.

Ponieważ pozytywny klimat bardzo mi się dziś udzielił to mogę oficjalnie poinformować, iż biorę się za JuNouMi EP vol.4 .


Mam nadzieję, że to będzie dobry winyl, bo ciekawych artystów na płycie gwarantuję.
Przewidywany termin wydania: wiosna 2010.


Piona!
/groh


Bookmark and Share

piątek, 4 grudnia 2009

Lost Fingers

Krótka notka historyczna.
Jean "Django" Reinhardt - belgijski gitarzysta cygańskiego pochodzenia żyjący w pierwszej połowie ubiegłego stulecia. Propagator gatunku określanego mianem gypsy jazz. Pewnie nie było by w Django nic nadzwyczajnego, ot kolejny genialny gitarzysta. Jednak w jego życiu miało miejsce zdarzenie, które dla większoci muzyków oznaczałoby definitywny koniec kariery. Otóż Django, w wieku 18-tu lat na skutek pożaru wozu cygańskiego w którym mieszkał, stracił władzę w trzech palcach lewej ręki. Nie przeszkodziło mu to jednak w osiągnięciu mistrzostwa w grze na gitarze. Ponieważ ciężko grać akordy mając do dyspozycji tylko dwa palce Django zasłynął z nieprawdopodobnych solówek, które z technicznego punktu widzenia były poza zasięgiem dla współczesnych mu, pełnosprawnych gitarzystów. Posłuchajcie co w 39' wyczyniał Django Reinhardt, człowiek który swoim życiem udowodnił, że nie ma rzeczy niemożliwych.

Django Reinhardt - J'attendrai Swing 1939


Do napisania tej notki zachęcił mnie zespół, którego nazwa jest hołdem złożonym bohaterowi tego posta. Mowa tu o The Lost Fingers, kandyjskim trio, które na gypsy jazzową nutę przerabia największe sztosy muzyki rozrywkowej. Poniżej jeden z moich ulubionych hiciorów lat 90' "Pump Up The Jam" - Technotronic, w wykonaniu szalonego tria z Quebecu:

Lost Fingers - Pump Up The Jam


pozdro
cziken

środa, 2 grudnia 2009

Rhythm Baboon

Dzisiejszy wpis będzie bardzo tajemniczy.

Przed Wami Rhythm Baboon !



Kim jest ów „Rytmiczny Pawian” ?

RB to alter ego grającego od ponad 10 lat DJa, który zaczynał gdy UK Garage rodził się na Wyspach, co miało spory wpływ na kształt winylowej kolekcji naszego bohatera.

Kolekcja jest obszerna i obfituje w wiele prawdziwych pereł i parkietowych petard zbieranych (i używanych) od końca XX wieku do dziś.

Naturalną koleją rzeczy jest więc tworzony przez RB imprezowy miks wielu połamanych klimatów od uk garage, 2stepu, a ostatnio także dubstepu. Na tych trzech szeroko pojętych gatunkach Rhythm Baboon koncentruję dziś swoją uwagę, co objawia się także w produkcjach.

Grając imprezy RB znakomicie porusza się po między oldschoolem a teraźniejszością.

Nie pozostaje Wam nic innego niż sprawdzić najnowszy jesienny secik od pana Pawiana (warto podkreślić, że usłyszeć można w nim aż trzy premierowe produkcje RB):

Rhythm Baboon - AutumnBassMix // fall2009promo // by Rhythm Baboon

tracklist:
BMB INTRO
RHYTHM BABOON - MOON /cdr
PLEZURE /UNKNOWN/ /CTRL C
MIDDLEROW feat.SPEE - RIGHT PROPER CHARLIE /white/
I.D. -AKUSATIVE /C&D
UNTOLD - ANAKONDA /HESSLEAUDIO
KODE9 VS LD - BAD / HYPERDUB
EL-B - THE CLUB / TEMPA
NB FUNKY - NUTZ (BASSLINE RMX) / ITS FUNKY
SONGSTRESS - SEE LINE WOMAN '99 (D.E.A RMX) / LOCKEDON
NOODLES - 1999 / DPR GROOVE CHRONICLES
ZED BIAS - NEIGHBOURHOOD (ORIGINAL) / DPR GROOVE CHRONICLES
COLOURS - HOLD ON / INFERNO
RHYTHM BABOON - RHYTHM GOES FUNKY / cdr
JOY ORBISON - HYPH MNGO /HOTFLUSH
RHYTHM BABOON - UNKNOWN
PFM - IN LOVE (GARAGE REMIX) / GOODLOOKING
EL-B - SON DE CALI / SOULMOTIVE
FALTYDL - HUMAN MEADOW (M-ZIQ RMX) /
SHOULD TELL YA MAMMA (DAM-FUNK RMX) / 7'' STONESTHROW
HUD-MO - STILL ON IT /LUCKEME&WIREBLOCK



Kto kryje się pod tą szaloną ksywą zostawiam (poproszony przez RB) niedopowiedziane, jako wskazówkę mogę jedynie przyznać, że to żaden z JuNouManów.



Strzały możecie umieszczać w komentarzach.

Miłego odsłuchu,

/groh



Bookmark and Share

poniedziałek, 30 listopada 2009

Sir Mix-a-lot

Szczerzę mówiąc to myślałem, że Sir Mix-a-Lot nie żyje.



Mignął mi gdzieś w weekend w telewizorze i przypomniał w ten sposób o sobie.
Jeśli go nie znacie to koniecznie musicie nadrobić rapowe zaległości.

Tak, to raper, ale on w moim przekonaniu trochę wyprzedził swój czas , bo jak sami usłyszycie i zobaczycie to jego numery spokojnie mogłyby teraz śmigać na wielu bibach.

Anthony Ray pochodzi z miasta Nirvany i nieodżałowanych "ponadźwiękowców" - Seattle. Jego pierwszy singiel ukazał się w 1985 roku (pierwszy większy strzał to "Posse on Broadway" 1988), ale dopiero rok 1992 na dobre pokazał jakim artystą jest Sir Mix-a-Lot. Przed Wami numer "Baby got back", który podbił ówczesne listy przebojów, a dla naszego tytułowego bohatera statuetkę Grammy "Best Rap Solo Performance".



Wtedy nasz bohater pokazał na dobre jaka tematyka najbardziej go interesuje. W tym samy roku pojawił się kolejny singiel, który na mnie zrobił wtedy olbrzymie wrażenie audiowizualne. (Klip śmigał dość często na moim ulubionym w tamtych czasach kanale, czyli Polonia1).
Oto mój klipowy faworyt: "Put'em on the glass"



Jego kariera trwała dalej, jednak w moim mniemaniu (poza strzałem - "Jump on it") to już nigdy nie było to. Jak się okazało Anthony Ray nagrywa do dziś, ale nie będę wklejał jego nowości. Wolę zapamiętać go takim jakim był w roku 1992.






PS. Dla fanów (choć pewnie tylko dla $$$) w tym roku wyszła płytka "The best of"

Może się ktoś skusi...

piona!

/groh


Bookmark and Share

sobota, 28 listopada 2009

Sanatorium Mix


Sanatorium, wbrew temu, co mogłoby się wydawać, nie jest miejscem miłym, ani spokojnym. Przeciwnie, panoszy się tam mrok, melancholia i ukryta pod skórą, nieustannie pulsująca energia. A że dla poratowania zdrowia przesiaduje w jednym z takich kurortów ostatnimi czasy, poddałem się nastrojowi i któregoś dnia zmontowałem set. Tempo około 130 bpm, głównie nowy house w kilku dominujących obecnie odmianach. Całość brzmi mocno, smutno i niepokojąco. Zachęcam do przesłuchania. Traklista w komentarzach.

DJ FIL - Sanatorium Mix

Pozdrowienia,
Fil



Bookmark and Share

piątek, 27 listopada 2009

Magda w Fabric

Wracając do wspomnianego w poprzednim poście klubu Fabric to ich serię płytową pewnie każdy szanujący się słuchacz kojarzy, ale ostatnio bohaterką 49. wydania została MAGDA - nasza rodaczka, która robi sporą karierę zagranicą czego niniejsza płyta jest potwierdzeniem.



Fabric pisze o Magdzie tak:

All overblown hype and needless gender stereotyping aside, she remains one of the most respected artists around the electronic spectrum, and she shrugs it all off with unpretentious charm.

nieźle, prawda?


Przyznam, że po raz pierwszy usłyszałem o niej gdy w roku 2005 pojawiłem się w innym legendarnym klubie - brukselskim Fuse. Magda grała wtedy z Villalobosem. Zaintrygowała mnie ta swojsko brzmiąca ksywa, choć przyznam, że nie byłem wtedy zbyt wielkim fanem tego typu brzmień. Ale oceńcie jej kunszt sami.

Oto co sama autorka o secie pisze:
(Fil powinien się zajarać, bo pojawia się inspiracja Yello :) )



Płyta do kupienia w dobrych sklepach, jeśli jednak nie możecie jej nigdzie znaleźć to razem z tracklistą znajdziecie ją (czego nie pochwalamy) na przykład tutaj.



Na koniec zuchwały konkurs bez nagród:


Odpowiedzi prosimy publikować w komentarzach.

Udanego weekendu!

/groh



Bookmark and Share