poniedziałek, 30 listopada 2009

Sir Mix-a-lot

Szczerzę mówiąc to myślałem, że Sir Mix-a-Lot nie żyje.



Mignął mi gdzieś w weekend w telewizorze i przypomniał w ten sposób o sobie.
Jeśli go nie znacie to koniecznie musicie nadrobić rapowe zaległości.

Tak, to raper, ale on w moim przekonaniu trochę wyprzedził swój czas , bo jak sami usłyszycie i zobaczycie to jego numery spokojnie mogłyby teraz śmigać na wielu bibach.

Anthony Ray pochodzi z miasta Nirvany i nieodżałowanych "ponadźwiękowców" - Seattle. Jego pierwszy singiel ukazał się w 1985 roku (pierwszy większy strzał to "Posse on Broadway" 1988), ale dopiero rok 1992 na dobre pokazał jakim artystą jest Sir Mix-a-Lot. Przed Wami numer "Baby got back", który podbił ówczesne listy przebojów, a dla naszego tytułowego bohatera statuetkę Grammy "Best Rap Solo Performance".



Wtedy nasz bohater pokazał na dobre jaka tematyka najbardziej go interesuje. W tym samy roku pojawił się kolejny singiel, który na mnie zrobił wtedy olbrzymie wrażenie audiowizualne. (Klip śmigał dość często na moim ulubionym w tamtych czasach kanale, czyli Polonia1).
Oto mój klipowy faworyt: "Put'em on the glass"



Jego kariera trwała dalej, jednak w moim mniemaniu (poza strzałem - "Jump on it") to już nigdy nie było to. Jak się okazało Anthony Ray nagrywa do dziś, ale nie będę wklejał jego nowości. Wolę zapamiętać go takim jakim był w roku 1992.






PS. Dla fanów (choć pewnie tylko dla $$$) w tym roku wyszła płytka "The best of"

Może się ktoś skusi...

piona!

/groh


Bookmark and Share

sobota, 28 listopada 2009

Sanatorium Mix


Sanatorium, wbrew temu, co mogłoby się wydawać, nie jest miejscem miłym, ani spokojnym. Przeciwnie, panoszy się tam mrok, melancholia i ukryta pod skórą, nieustannie pulsująca energia. A że dla poratowania zdrowia przesiaduje w jednym z takich kurortów ostatnimi czasy, poddałem się nastrojowi i któregoś dnia zmontowałem set. Tempo około 130 bpm, głównie nowy house w kilku dominujących obecnie odmianach. Całość brzmi mocno, smutno i niepokojąco. Zachęcam do przesłuchania. Traklista w komentarzach.

DJ FIL - Sanatorium Mix

Pozdrowienia,
Fil



Bookmark and Share

piątek, 27 listopada 2009

Magda w Fabric

Wracając do wspomnianego w poprzednim poście klubu Fabric to ich serię płytową pewnie każdy szanujący się słuchacz kojarzy, ale ostatnio bohaterką 49. wydania została MAGDA - nasza rodaczka, która robi sporą karierę zagranicą czego niniejsza płyta jest potwierdzeniem.



Fabric pisze o Magdzie tak:

All overblown hype and needless gender stereotyping aside, she remains one of the most respected artists around the electronic spectrum, and she shrugs it all off with unpretentious charm.

nieźle, prawda?


Przyznam, że po raz pierwszy usłyszałem o niej gdy w roku 2005 pojawiłem się w innym legendarnym klubie - brukselskim Fuse. Magda grała wtedy z Villalobosem. Zaintrygowała mnie ta swojsko brzmiąca ksywa, choć przyznam, że nie byłem wtedy zbyt wielkim fanem tego typu brzmień. Ale oceńcie jej kunszt sami.

Oto co sama autorka o secie pisze:
(Fil powinien się zajarać, bo pojawia się inspiracja Yello :) )



Płyta do kupienia w dobrych sklepach, jeśli jednak nie możecie jej nigdzie znaleźć to razem z tracklistą znajdziecie ją (czego nie pochwalamy) na przykład tutaj.



Na koniec zuchwały konkurs bez nagród:


Odpowiedzi prosimy publikować w komentarzach.

Udanego weekendu!

/groh



Bookmark and Share

Wroclove Radio


Podczas ostatniej wizyty we Wrocławiu miałem okazję dowiedzieć się o istnieniu bardzo ciekawego anglojęzycznego radia - Radia Wroclove. (koniecznie sprawdźcie ich stronę)

Ponieważ jako JuNouMi chcemy wspierać wszelkie godne polecenia inicjatywy to udostępniliśmy owej rozgłośni zasoby naszych JuNouCastów!

Towarzystwo w eterze mamy doborowe, bo poza nami swe sety udostępnia im m.in. londyński legendarny klub Fabric.


(MAŁA DYGRESJA: właśnie przeszedłem załamanie po wejściu na stronę z line-upem ich najbliższych imprez... to chyba temat na oddzielną notkę - zobaczcie kto gra na przykład w Fabric 4. grudnia! o żesz!)

Zatem od najbliższej soboty, co tydzień o 20:00 JuNouCast on air!

Zapraszamy do słuchania, a wystarczy do tego zwykły, poczciwy Winamp.
Więcej szczegółów znajdziecie tu.

Piona!

/groh


Bookmark and Share

środa, 25 listopada 2009

Polish Power


Dzieje się ostatnio sporo ciekawego na polskiej scenie muzycznej.


I. Na początek projekt, na który ponownie naprowadził mnie Przekrój (ubóstwiam Raczkowskiego), a mianowicie elektroniczna płyta Praczasa.

Sulphur Phuture – to nowy solowy projekt Praczasa, współzałożyciela warszawskich zespołów Masala oraz Village Kollektiv. Muzyka Sulphur Phuture to eklektyczny mix wielu gatunków muzyki elektronicznej (dub, breakbeat, d'n'b, dubstep), jazzu, a także brzmień akustycznych instrumentów.

Przed Wami (UWAGA!) polski dubstepowy klip!



Warto zajrzeć na majspejsa i posłuchać innych utworów z płytki. (na przykład remix naszego dobra eksportowego - Kapeli ze Wsi Warszawa)


II. 25. stycznia roku 2010 będzie miała miejsce premiera ciekawie zapowiadającej się płyty "LOVEFINDER". Maximilian Skiba i Novika. Brzmi ciekawie?


Zobaczcie pierwszy singiel o tym samym tytule co album:




III. Na koniec kompilacja, o której napisała już chyba cała nasza krajowa blogosfera, więc nie bądźmy w tyle.

PL Funky, bo o niej mowa to inicjatywa, której brakowało. Składak pokazuje dorobek polskich producentów związanych z nurtem UK House/UK Funky. Na płycie m.in. Teezy, Spox, Gangsteppaz czy Zeppy Zep. 11 utworów, które dostępne są do ściągnięcia za friko.

Po szczegóły odsyłam na blogi autorów TU bądź TU.

Piona!

/groh


Bookmark and Share

niedziela, 22 listopada 2009

Dieta - Jak uniknąć koszmaru jo-jo

Wszystko zaczęło się w środę wieczorem, kiedy to zaczęliśmy w szerszym gronie junoumenów rozmawiać o sposobach na utrzymanie adekwatnej do wzrostu, postury ciała.
Wielu z nas już w przeszłości stosowało przeróżne diety z większym lub mniejszym efektem jednak informacja, która pojawiła się pomiędzy nami, zelektryzowała nas wszystkich - jakiś czas temu pojawiła świetna dieta, która nie dość, że znakomicie działa, to jeszcze pozwala uniknąć koszmaru związanego z efektem jo-jo.
Jej założeniem jest odżywianie się energią słoneczną - nie pytajcie mnie dlaczego akurat tak. Jedno jest pewne - działa, choć niepotwierdzone pogłoski mówią o drobnym efekcie ubocznym, ale o tym za moment.
Głównym zwolennikiem i propagatorem tejże diety jest Jacek Łaszczok, w szerszych kręgach znany jako Stachursky. W te wakacje wydał on swoją bodajże 14 już płytę. W przebogatej dyskografii zajmuje ona jednak jedno z najważniejszych, obok debiutu, miejsc.
Pojawiają się głosy o geniuszu tego twórcy, ogromnej swobodzie w poruszaniu się pośród nowych trendów w muzyce, sztuce i w ogóle w poruszaniu się.
Koronnym dowodem jego omniscjencji a także skuteczności wspomnianej diety jest fakt, że Artysta czuje się po niej wręcz doskonale. Nagrał nawet o tym piosenkę. I ta właśnie piosenka męczy mnie już od środy wieczorem i obawiam się, że nie opuści mnie dopóki nie przekażę jej dalej.
Szanowni Państwo - musiałem to zrobić. Fil i Yoma - dzięki za przedstawienie tego numeru - bez Was byłbym nieświadomym odbiorcą a teraz czuję, że właśnie staliśmy się świadkami narodzin hitu tego roku. Chociaż coś mi się wydaje że nie chciałbym być, przynajmniej trzeźwy, w miejscach gdzie on będzie się tym hitem stawał.


Co do efektu ubocznego - podejrzewa się, że dieta słoneczna prowadzi do szaleństwa ale z drugiej strony czymże w obecnych czasach jest normalność.

Pozdrawia również czujący się dosko.
/link

P.S. w drugim numerze pt "jam jest 444" mamy podane przez Autora swoiste resume jego życia w odniesieniu do kalendarza Majów. Chyba ten koniec świata w 2012 to jednak nie przelewki...




Bookmark and Share

Put Me On It

Właśnie wróciłem z gościnnego Wrocławia, gdzie na zaproszenie Teskko (wielka piona!) zagrałem wspólnie z Buszkersem w tamtejszej Kamforze. Wyszło całkiem fajnie (tylko dojazd okropny: prawie 6 godzin w pociągu w jedną stronę!) i muszę przyznać, że nasz gospodarz to świetny didżej. Koniecznie sprawdźcie na własnie uszy jego skillsy. Najbliższa okazja w następny weekend w poznańskiej Czytelni.


Teraz muszę wyjaśnić tytuł niniejszego posta. Otóż wszystko będzie jasne gdy zajrzycie na bloga niejakiej Ameli Ideh z Londynu, która określa swe dzieło jako: blog, events & promotion for really good music.

Blog Put Me On It promuję głównie czarne brzmienia, więc szczególnie entuzjastów takiej muzyki zachęcam do odwiedzin.

Co ciekawe wspólnych mianowników znajdziemy tam przynajmniej kilka:
1. To na tym blogu obejrzałem po raz pierwszy najnowszy klip świetnego nowozelandzkiego Electric Wire Hustle, którego to bandu rozwój kariery szczególnie obserwuję. Pisałem już o nich przy okazji ich koncertu na Warsoul w Powiększeniu. Koncert był genialny i nie dziewię się, że coraz częściej widzę ich kawałki w setach i mikstejpach z całego świata.

Przed Wami "Perception"


2. Najnowszym wpis na PMOI dotyczy specjalnego miksu pana Andrew Meza, czyli bardzo pozytywnego człowieka z USA, którego miałem okazję osobiście poznać w warszawskim Powiększeniu (oczywiście na Warsoul!) podczas koncerctu Sa-Ra.
Andrew Meza Lucky Me £ and Pancakes Mixtape do pobrania też bezpośrednio od nas


Tracklista:
Ludacris - MVP (Island Def Jam)
Cupp Cave - Quarth (Thin Consolation)
Ras G - Alter Destiny 09 (CDR)
Paul White - We Want It All (One Handed Music)
Beastie Boys - Super Disco Breakin' (aka Monster) (Instrumental) (Grand Royal)
J Dilla - Shouts (Alt) (Stones Throw)
QB Finest - Da Bridge 2001 (Columbia)
Jay-Z - D.O.A. (Chase & Status Remix) (CDR)
I.N.T. - Beat #020 (CDR)
Nadsroic & Hudson Mohawke - Step Back (Instrumental) (LuckyMe)
Juelz Santana - There It Go (The Whistle Song) (Instrumental) (Def Jam)
Samiyam - Beat #013 (CDR)
Devonwho - Holup (Klipmode)
DJ Cam - The L (Inflamable)
Snoop Dogg - Drop It Like It's Hot (Geffen)
JR & PH7 - Let's Move (feat. Skyzoo) (Clonious Remix) (CDR)
Guilty Simpson - Run (Instrumental) (Stones Throw)
Dibiase - Raw Original (CDR)
Black Milk & Fat Ray - Welcome To The District (Barak)
Break Reform - What Do You Do (Abstract Blue Recordings)

Pozdrowienia dla Warsoul i Wrocławia!

/groh


Bookmark and Share

środa, 18 listopada 2009

Folk Songs & More Folk Songs



Żeby napisać kim był Bob Dylan i jaki wielki jest jego wkład we współczesną muzyke bloga tego by nie starczyło. Dlatego nawet się tego nie podejmę.

No ale bez zbędnej emfazy. W toku dzisiejszej parogodzinnej wycieczki przez google i youtube natknąłem się na coś, co z miejsca wywołało moje podekscytowanie i nieustające uczucie, którego słuchając muzyki się szuka - ciarki (ew. ciary, dreszcze, gęsia skórka etc.). Oto ktoś uprzejmy wrzucił całą serię telewizyjnych występów Dylana z lat 50 i wczesnych 60. Jako młody chłopak śpiewał głównie folkowe i blues'owe standardy. I to jak śpiewał! Jeśli kogoś nie porusza melancholia, smutek i tęsknota za minionym w głosie i grze Dylana, to chyba ma serce z kamienia. Na zachętę wklejam dwa spośród dwudziestu paru filmików. Przy okazji można zobaczyć, jak wyglądały występy telewizyjne w tamtych czasach. Albo jak tysiące ludzi gromadzą się pod pomnikiem Waszyngtona, żeby posłuchać chudego typka z gitarą i organkami. Jakość dźwięku, biorąc pod uwagę realia youtube'a i wiek nagrań jest zaskakująco dobra.





Pozdrawiam,

Fil



Bookmark and Share

wtorek, 17 listopada 2009

Łona & The Pimps

Skoro robimy dziś rekord w ilości wpisów to nie będę siedział cicho :)

Ponadto Catz'n'Dogz to nie jedyni nasi znajomi z gościnnego Szczecina.
Przed Wami projekt, któremu bardzo kibicuję: Łona & The Pimps.


Łony nie powinienem chyba nikomu przedstawiać, Webbera (jego producenta) też chyba nie, ale to nie jedyne osoby z nowego projektu o których warto napisać: Jose Manuel Alban Juarez (perkusja), Maciej Cybulski (klawisze), Daniel Popiałkiewicz (gitara) oraz Maciej Kałka (gitara basowa).

Łona & The Pimps to nowe - akustyczne - aranżacje dotychczasowych dokonań szczecińskiego rapera.

Zobaczcie pierwszy klip i wpadajcie na koncerty!



/groh

PS. wielka piona dla cichego bohatera klipu - Rymka


Bookmark and Share

Yello!



Założę się, że nie ma osoby, która, przynajmniej ze słyszenia, nie kojarzyłaby jakiegoś kwałka szwajcarskiej grupy Yello. W latach 80 ubiegłego stulecia natłukli sporo popularnych hitów, które, o dziwo, wciąż brzmią świeżo i ciekawie. Ich teledyski są pełne dziwnych rekwizytów, przerysowanych stylizacji i zaskakujących kadrów, co zawsze przyciąga moją uwagę. Charakterystyczna gęba Dietera Meiera, frontmana i wokalisty Yello (a poza tym: milionera, przemysłowca, zawodowego hazardzisty i członka golfowej kadry narodowej Szwajcarii) firmuje ten post. A przy tym zmusza do zadania sobie pytania: co ten osobliwy typek robi na blogu?

Odpowiedź jest prosta: on i jego kumpel z zespołu Boris Blank ogłosili konkurs na remiks swoich dwóch klasyków - "Oh Yeah" oraz "Bostich". W zawodach, organizowanych przez Beatport, może wziąć udział każdy, a do wygrania jest parę fajnych zabawek do robienia muzyki, głównie od Native Instruments, oraz coś, co zaiteresuje wszystkich marzących o producenckiej sławie - publikacja zwycięskich remiksów pod szyldem Tiger Records. Szczegółów szukajcie TUTAJ.

No a żeby przyjemnie zakończyć ten wpis, wklejam dwa klipy Yello, które zawsze lubiłem, a które poza konkursem warto przywołać.





Pozdrowienia,

Fil



Bookmark and Share

JuNouMi Petcast





Dzisiaj dużo muzyki :) Po sprawdzeniu JuNouCastu od Rezy polecam ściągnięcie i odsłuchanie naszego wspólnego miksu (Groh, Jonkpa, Buszkers) dla polskich mistrzów tech-house'u - Catz'n'Dogz. Jest to siódmy podcast dostępny na ich blogu - petcast.blogspot.com. Tutaj link do posta, a dla leniuchów mamy też link bezpośredni. Klikamy prawym, zapisz jako i już leci. A co w podcaście? Trochę jazzu, trochę rapu, dubstep, house i Bóg wie co jeszcze. Ciężko się ogarnąć jak trzy osoby kombinują ;) Tracklista poniżej.

Intro (Analyze this)
The Liquid Crystal Project - A tribute to Da Beatminerz
Beastie Boys - Floot Loop
ESG - Insane (bass mix)
Ben Mono feat. Jemeni - Jesus was a B-boy (TJ Kong & Nuno Dos Santos Remix)
Jimmy Ross - True Love Affair (Eddie Tour Edit)
Neighbour - Drunk on the Funk
People Under The Stairs - Step Off
Mark Pritchard feat. Om'mas Keith - Wind It Up
Joy Orbison - Hyph Mngo
Kloke - Aquarius
Global Communication - The Way
The Blueboy - Sandman
The Best Little Whorehouse in Texas Quote
Florence + the Machine - You've Got The Love (The XX Remix)
Mayer Hawthorne - Green Eyed Love (Classixx Remix)
Kollage - My Love Is Your Love (Club Collab Remix)
Sonar Soul - Hide Your Face (album version)


Polecam też odwiedziny strony wytwórni szczecińskich zwierzaków - Channels Rec.

Pzdr,
Buszkers




Bookmark and Share

JuNouCast #9 - Reza!



REZA

(Soul Initiation / BIOS / Bassdrive)




Zapraszamy do kolejnej, dziewiątej już edycji Junocastu! Tym razem odbiegamy od dźwięków, jakie przeważnie prezentujemy i kierujemy się w stronę szeroko rozumianego stylu drum'n'bass. Stylu, który wykreował się nie dalej niż 15 lat temu z połączenia breakbeatu, funku, hip hopu i reggae’owych bassów. Stylu, który dał wolność artystom w łączeniu elementów pochodzących z innych gatunków muzycznych. Stylu, który został okrzyknięty zaraz po narodzinach "przejściowym trendem", a który ostatecznie ruszył masy z prędkością 170 bpm i na stałe ulokował się na mapie muzyki tanecznej.



Drum'n'bass prezentowany w dzisiejszym Junoucascie jest miksowany przez założyciela kolektywu dj'sko-promotorskiego Soul Initiation Rezę - człowieka, który czynnie współpracuje z Bios Recordings, a jednocześnie jest gospodarzem audycji w największym drum'n'bassowym radiu na świecie - Bassdrive (w każdy czwartek 16-18).



W miksie tym autor przedstawia, co w drum'n'bassie lubi najbardziej - głębię, eksperyment i mrok, oparte na ascetycznych perkusjach, ciężkich subbasach i pięknych tłach. Startując od numeru 1 - niepokojącego steppera prosto ze studio Alixa Pereza, poprzez kolejne świeże produkcje, zarówno młodych artystów, jak też weteranów sceny takich jak ASC, docierając do ostatniego tchnienia - produkcji naszego rodzimego twórcy Mortema, możemy z łatwością dostrzec, że to Detroit, minimal techno i dubstep inspirują artystów ostatnimi czasy. A zatem drum'n'bass nie brzmi jak drum'n'bass; dominuje half tempo i atmosfera. Mniejsza jednak o definicje, chodzi o ekspresję i uczucia. Z pewnością nie jest to miks na słoneczny poranek. Idealnie natomiast pasuje do samotnych rozważań albo wycieczek w pochmurne dni.

Pierwszorzędna selekcja i nietuzinkowa technika miksowania czynią najnowszy Junoucast godnym niejednego odsłuchania.



Logarithmia



1) Alix Perez - Portraits Of The Unknown (Interlude)

2) Rolling Maffia - Aurora Australis (dub)

3) Dominic Ridgway - Fallen City (dub)

4) ASC - Focus Inwards (non plus dub)

5) Muted - Mixed Signals (dub)

6) S13 - Earth Ulro (dub)

7) DBR UK - Fighting The Storm (dub)

8) Physics - Trust (dub)

9) Logistics - When It Rains - It Pours (Hospital)

10) Rockwell - Underpass (Critical)

11) Alix Perez ft. Zero T - Suffer In Silence (Shogun Audio)

12) Mortem - Conversations (dub)


Odsłuch jak zawsze na WWW.JUNOUCAST.COM!


Pzdr,
Buszkers


Bookmark and Share

poniedziałek, 16 listopada 2009

dwa (lub trzy) sety na listopadowe deszcze

Uwielbiam swoją pracę, gdyby nie muzyka dawno bym się wykończył :)

Dziś podczas konstruowania kolejnych mediaplanów harmonię zapewniał mi pan
Brendon Moeller i jego secik utrwalony na imprezie w Montrealu 30 Maja tego roku.Nagrany dla organizacji/labela/festiwalu Mutek.


O live secie mieszkającego w Nowym Jorku Brendona napisali tak:
Moeller artfully blended influences such as dub, techno, jazz, and, of course, baaaass in a set that really got the crowd moving.

Przyznam, że taka dubująca muzyka szczególnie dobrze wchodzi mi jesienią.

Secik ściągniecie klikając w ten link, a tracklistę znajdziecie w komentarzach.



Druga propozycja jest o wiele bardziej brudna. Pochodzi z Niemiec, a dokładnie z Bawarii i zowie się Swede:Art:


This lad from Bavaria has one foot sunk in ‘90s boom bap and
the other shoe dropping down a pixellated pathway to the future.
As a DJ he roams wide pastures between dubstep, wonky hiphop and broken,
while as a producer he farms out beats of the 90 bpm variety.


Swede:art popełnił LA MIXETTE vol 14, czyli "Usual 18-Month Mix"
Tracklistę znajdziecie w komentarzach: mnóstwo dubplatów poza tym muza od Hudsona Mohawke, poprzez Nosaj Thinga aż po Erykahę Badu. Sprawdźcie to!

Set do ściągnięcia tu.



Pomyślnych wiatrów!
/groh



PS. na set Moellera trafiłem dość przypadkowo, gdy poszukiwałem muzy Deadbeata, z którym Buszkers grał w ubiegłą sobotę w Poznaniu. Jeśli Wam mało to tu link do świetnego live setu Deadbeata, także dla Mutka z Montrealu. Nagrany w czerwcu 2006.



Bookmark and Share

środa, 11 listopada 2009

Ostatnio kupione plyty


JuNouMi to przede wszystkim kolektyw didżejski.
Buszkers, Cziken, Fil, Groh, Jonkpa i Link często kupują nowe płyty i pliki.
Postanowiliśmy dzielić się naszymi zakupami i właśnie w tym celu pojawił się nowy, stały dział na naszym blogu: "Ostatnio kupione płyty".

Od dziś na prawej stronie pod działem "My w internecie" znaleźć można nasze najnowsze muzyczne zakupy. Płyty lub pliki, które oczywiście rekomendujemy.


JuNouMi Crew


Bookmark and Share

wtorek, 10 listopada 2009

Sonar Soul na podcastach

Hide Your Face z ostatniego krążka FM&P zaczął pojawiać się na podcastach.

Otwiera pierwszy podcast rodzimego Crate Magazine:



i znalazł się na 50-tym podcascie Public Nuisance radio show, audycji prowadzonej przez ekipę Cosa Nostra z Singapuru:



poszło w świat :)
pozdro
cziken

środa, 4 listopada 2009

Ostry weekend

Ciekawy weekend przed nami (znam Junoumenów, którzy przeklinają brak możliwości klonowania - cierpliwości!).

Największy ogień zapowiada się w piątek warszawskim Powiększeniu (będę tam!):


Buszekrs za to zagra, także w piątek, z panem J-Bouncem w krakowskim Prozaku (wielka piona dla Janka aka Mian):


J-bounce'a kojarzyłem przede wszystkim jako turntablistę (ITF Team Worldchampion 2004), a potem propagatora nowych nurtów tanecznych. Buszkers natomiast powiedział mi, że szalony Niemiec poszedł teraz w inną stronę - tą mocniejszą. Na potwierdzenie wrzucam znaleziony secik "HERMITAGE MUSEUM ST.PETERSBURG" (tracklista w komentarzach)

Hermitage Museum St.Petersburg Mix by J-Bounce


"Szukający nowych wyzwań i nowych muzycznych sposobów ekspresji J-Bounce zerwał jednak, niemal dwa lata temu, z wykreowanym przez siebie stylem i przeistoczył się w reprezentanta tego co z niemiecką elektroniką kojarzone jest najmocniej, czyli brzmieniem Berlina, Kolonii, Frankfurtu - brzmieniem nowoczesnego techno i minimalu. Sety J-Bounce'a to intrygujące połączenie jego niepowtarzalnego i bezkompromisowego gustu muzycznego, jego turntablistycznej przeszłości i imprezowych korzeni. Grany przez niego minimal nie jest senny i monumentalny, jest energiczny i taneczny."

Jeśli weekend będzie za krótki to zapraszam we wtorek na warszawską Pragę do nowego, 3-poziomowego (tak! TRZY POZIOMOWEGO!) lokalu o wiele mówiącej nazwie SKŁOT. Tam za całe 5 zeta na jednej z kondygnacji upst swej jesiennej frustracji da Cziken, Fil i moja skromna osoba (plakat wyczarował Yoma). Zapraszamy na Ząbkowską 5 (w tym samy podwórzu co "Po drugiej stronie lustra"). Środa to narodowe święto, więc nie ograniczajcie się...



udanego!
/groh

[EDIT] a w sobotę gratka dla Poznaniaków. W tamtejszej Czytelni zagra Buszekrs z Inventem. Be there or be square!



Bookmark and Share

JuNouCast goes international !


Kolejny miks pochodzi od naszego czlowieka z Belgii. Zamali, bo o nim mowa to znany w świecie autor świetnych funkowych mash-upów i remixów dla takich wytwórni jak Michigan, Aniligital, TimeWarp, Pig Balls i naszej Funky Mamas and Papas. Zapraszamy do podróży w funkowo, breakowe brzmienia prosto z Beneluksu.



"Znowu chciałem nagrać freestylowy mix, więc odpaliłem laptopa z Serato, wcisnąłem „play” i zacząłem miksować moje ulubione kawałki z ostatniego okresu. Wszystko bez większej preselekcji, więc nie obyło się bez kilku małych pomyłek. ;) Spodziewajcie się trochę funky breaks, mashupów, editów i odrobinę klimatu broken beatowo/housowego na koniec mixu. Keep it funky & enjoy!"

Cover autorstwa Yomy, a miks do posłuchania i ściągania na junoucast.com.

Przyznam, że końcówka setu nie tylko mnie zaskoczyła. Sprawdźcie sami!

Let the funk be with you!

/groh



Bookmark and Share