Jest wielu, którzy twierdzą, że dobry rap skończył z nastaniem nowego milenium. Całkiem sporo argumentów na poparcie tej tezy znajdziecie w rewelacyjnym miksie Mr. Krime'a, który został nagrany z okazji cyklu Rap History Warsaw. Posłuchajcie co działo się w roku 1992!
Kolejny wstrząsający news obiegł wczoraj świat! To że Sony nie będzie produkować już walkmanów jestem w stanie jakoś przełknąć, ale zakończenie produkcji Technicsa SL 1200?!?!
Ciężko mi w to uwierzyć, bo nic lepszego do odtwarzania winyli, moim zdaniem nie ma (w rozsądnej cenie).
Serię 1200 Panasonic produkuje nieprzerwanie od 1972 roku (1200 MK2 od 78'). Sprzedało się ponad 3 miliony tych cacek. W tym dwa moje.
Ten rok bardzo mnie rozpieścił muzycznie, bo zobaczyłem większość muzyków, których zobaczyć chciałem. Głównie dzięki trzem festiwalom, które w tym roku miałem przyjemność odwiedzić (Unsound, Tauron i BoogieBrain). Do tego niezliczona ilość imprez klubowych i koncertów.
Jest jednak jeszcze jeden typek, na którego poszedłbym w ciemno. Mieszka w Detroit, ale nie wiem z której planety pochodzi. Nazywa się Moodymann.
Trafiłem dziś na jego czterogodzinny występ z 18 września w Manchesterze na drugich urodzinach Cutloose. Posłuchajcie co robi Kenny Dixon Jr. gdy mu skacze igła na płycie (gra z winyli!), albo co zrobił gdy we włoskim klubie podbili do niego podczas grania James Browna i powiedzieli, że tam rapu się nie gra (sic!):
Trafiłem ostatnio na jednym z polskich serwisów na notkę, po której łezka w mym oku się zakręciła. Tytuł niniejszej informacji brzmiał "Śmierć walkmana". Smutna sprawa, bo po 31 latach produkcji miała skończyć się historia sprzedaży tego niepowtarzalnego sprzętu.
Przyznam, że trochę kaset w swym życiu przesłuchałem i mój przenośny, zminiaturyzowany magnetofon kasetowy to była jedna z najbardziej cennych rzeczy w mym skromnym dobytku.
Pogrzebałem jednak w sieci i okazało się, że Sony wycofuję go tylko w odległej Japonii!! Ufffff!
Za 30 dolców kupicie jeszcze ten model, który jak zachwala źródło sprostowania (GIZMODO) nadaje się idealnie na czadowe uzupełnienie Halloweenowego kostiumu...
a kasety kurzą się w piwnicy...
groh
PS. a propos sprzętu z ubiegłego wieku to ostatnio z Sonar Soulem szukaliśmy jakiegokolwiek sprawnego odtwarzacza kaset video. Zajęło to nam prawie miesiąc zanim znalazł się działający model u nieznajomej z zaprzyjaźnionej firmy. kto by pomyślał?!
W najbliższą sobotę w warszawskim Powiększeniu nielada gratka dla wszystkich hip-hopowych głów: Black Milk (LIVE)! Zaraz po wydaniu płyty o wiele mówiącym tytule "Album of the year" (który jest w całości do posłuchania na bandcampie artysty) jedyny koncert w Polsce dzięki RBMA i Warsoul.
Curtis Cross nie będzie sam, gdyż towarzyszyć mu będą fenomenalny perkusista i producent Daru Jones oraz klawiszowiec i wokalista AB.
"Dziś w hip-hopie jest zaledwie kilku artystów, którzy robią rzeczy powyżej oczekiwań i nie pozwalają się kategoryzować. Black Milk jest niewątpliwie jednym z nich. Zaskakuje swoimi kompozycjami i zabiera słuchacza na następny poziom podczas elektryzującego live show."
Przed samym występem gości z Detroit zagra nasz człowiek - Teielte, a po nich impreza Rap History Warsaw 1992 (feat. Krime, Maceo & Steez)! Warto tam być!
WARSOUL SESSIONS & RED BULL MUSIC ACADEMY ON THE FLOOR prezentują: BLACK MILK LIVE BAND feat. AB & DARU (Detroit, USA). Support: TEIELTE (U Know Me Records), Maceo (Warsoul) 23.10.2010 Powiększenie, Warszawa
Bilety w cenie 40 zł w przedsprzedaży (Side One, ul Chmielna 21), 50 zł w dniu koncertu
Dziwnym trafem nikt o tym jeszcze tu nie wspomniał, ale ukazała się niedawno nowa płyta Mikołaja Bugajaka aka Noona o długim tytule "Strange Sounds and Inconceivable Deeds". Nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem, że autor odszedł całkowicie od stylistyki, z którą w powszechnym odbiorze był kojarzony. Przy okazji nowej płyty poszedł jednak o krok dalej, rezygnując całkowicie z elektroniki na rzecz brzmień zupełnie instrumentalnych. Moim zdaniem są tutaj zarówno nowe elementy dla twórczości Bugajaka, jak i kontynuacja fascynacji towarzyszących mu od samego początku kariery. Nowa na pewno jest wyraźna filmowość muzyki, tworzenie impresji, które aż proszą się o zgranie z obrazem. Nie ma tu tyle napięcia i dramatyzmu co u Philipa Glassa, bo przeważa melancholia i introwertyzm. Jest przy tym bardziej melodyjnie i różnorodnie niż w sennym nieco i jednostajnym, aczkolwiek wybitnym soundtracku do filmu "Solaris" Cliffa Martineza. Tym natomiast, co dla mnie jest kontynuacją stylu Bugajaka, to doprowadzona do perfekcji surowość i minimalizm. Podkład hip-hopowy z natury rzeczy jest muzyką prostą - składa się z beatu z maszyny, basu i pociętego sampla - a jednak każdy poszczególny jego element fascynuje. Na nowej płycie Bugajaka wciąż mamy do czynienia z tego rodzaju fascynacją, tym razem jednak momentem skupienia są dźwięki intrumentów, które wykorzystane zostały przy nagraniu poszczególnych utworów.
Ziomki z osiedla będą narzekać: rapować się do tego nie da. "Chuj z nimi" powiedziałby pewnie Bugajak. I trzeba się z nim zgodzić, bo w końcu to już 2010 r.
Dopiero co pisałem o remiksie Teielte, a już mamy kolejną grubą interpretację "Candylane". Ta pochodzi od dobrze znanego poskramiacza niskich tonów z Trójmiasta - Rhythm Baboona.
Ponownie prosimy o głosy (wystarczy wejść TU - nie trzeba się rejestrować!!)
Ma dopiero 21 lat, a już wymieniany jest przez większość zestawień jako jeden z najciekawszych producentów muzyki elektronicznej. Dla mnie to z pewnością jedno z odkryć tego roku i choć James Blake swoje pierwsze produkcje puścił w eter pod koniec 2009 to rok 2010 jest dla niego z pewnością przełomowy.
"I started learning to play the piano and sing in primary school, started recording in secondary school, and started producing at university."
Zainteresowałem się nim na początku tego roku, gdy porwał mnie EPką "CMYK" wydaną dla belgijskiej wytwórni R & S. To z pewnością jeden z moich ulubionych winyli:
Blake mimo niewielu produkcji na koncie wyrobił już swój styl. Świetnie opisał go Pitchfork, więc pozwolę sobie zacytować:
His style is already recognizable: progressions of thick soul and jazz chords (a product of years of piano lessons), pitched-down and mangled vocals (often his own), and mid-tempo beats that balance synthesized sub-bass with handclaps, snaps, and other humanizing soundlets
Właśnie ukazała się jego nowa EPka 'Klavierwerke', czyli Piano Work (ponownie od R & S). Szykuje się kolejny bestseller. Tytuł epki mówi wiele, ale posłuchajcie numeru "I Only Know (What I Know Now)":
8 Listopada sumptem ATLAS Records ukaże się kolejna ciekawa płytka autorstwa naszego bohatera. Blake zasiadł do pianina, zagrał, zaśpiewał i tak powstał nastrojowy cover utworu "Limit To Your Love" Feista i Gonzaleza. Do niesamowitej blake'owej interpretacji, która zarazem jest zapowiedzią pełnego albumu, powstał poniższy teledysk:
Na deser miks nagrany przez Blake'a pod koniec zeszłego roku dla Electronic Explorations, w którego trackliście znajdziecie pierwsze kawałki Jamesa ('Air and Lack Thereof' i 'Sparing the Horses') oraz jego dobrych znajomych Mount Kimbie i Untolda. Miks do zassania TU. (tracklista w komentarzach)
Na koniec zacytuję mojego bohatera i zapraszam za tydzień na UNSOUND do Krakowa, gdzie można będzie posłuchać go na żywo.
I hope people enjoy listening to my music as much as I enjoy making it.
To nie błąd w tytule - gwiazda U Know Me Records wzięła udział w konkursie organizowanym przez Warpa i niesamowitego Gonjasufi (którego to występ z Gaslamp Killerem można było podziwiać na tegorocznym festiwalu Tauron w Katowicach).
Do zremiksowania udostępnione zostały acapelle do dwóch numerów ('Love Of Reign' lub 'Candylane').
Posłuchajcie TUTAJ co wysmażył z 'Candylane'Teielte i nie ukrywam, że liczymy na Wasze głosy (wystarczy kliknąć przy Pawła remiksie na konkursowej stronie).
Odpoczęliście już po Falconie? :) Jeśli macie ochotę na zmianę klimatu to nadszedł czas na odsłuch nowego JuNouCastu. Tym razem siarczystą zimową selektę serwuję Nam Piotr K. ukrywający się pod pseudonimem Yac. Jest on moim osobistym guru jeśli chodzi o brzmienia spod znaku dubu. Pamiętajcie, DUB IS THE WAY. Zapnijcie pasy, odpalcie kominek czy co innego, przygaście światło, podkręćcie basy i niech dub Was porwie...
Poniżej tracklista:
01:: SND - untitled 02:: Shed - The Bot 03:: Jan Jelinek - Poren 04:: Deadbeat - We like it slow and steady 05:: Alias - Things got a little ugly 06:: Bus - Slow 07:: Mantis - Dubbeltje 08:: Pole - Slow motion 09:: STL - Too slow 10:: Lippok & Morgenstern - Sommer 11:: Aoki Takamasa - Ascari dry condition (self remix) 12:: Brus - Rega 13:: Mount Kimbie - Serged 14:: Rechord - Eloper 2 15:: Krush - Rust 16:: Rasmus Moebius - Tech it down 17:: Req - Piano break 18:: Kangdging Ray - Sub.res 19:: Senking - Painbug in my eye 20:: Tilman Ehrhorn - Term 21:: Daisuke Tanabe - Flowers on a wall 22:: Blonde Redhead - My plants are dead 23:: Alva Noto - Haliod xerrox copy 2 (airfrance)
Jeśli czujesz przesyt kolejnymi „największymi, wyjątkowymi, spektakularnymi” eventami typu musisz-tam-być, na które się zapisuje tysiąc osób na Facebooku, mamy dla Ciebie alternatywę.
Już jutro (czwartek) zapraszamy do kameralnego i przyjaznego OSiRu na Tamce na jedyny koncert Sonar Soul’a z MC Squair Blaq w Warszawie. Będzie okazja posłuchać na żywo klimatycznej muzyki zanurzonej w hiphopie, soulu, a nawet dubstepie w wykonaniu dwóch ciekawych artystów.
SONAR SOUL to autorski projekt Łukasza „Chicken” Stachurko, warszawskiego producenta i muzyka. Zadebiutował „oseskiem będąc” w 2001 płytą Namaste „Lot 76” , niedawno nakładem Razzmatazz Records ukazał się jego najnowszy elektryzujący singiel „Adore”.
MC SQUAIR BLAQ to z kolei raper z Chicago, na codzień lider tamtejszej formacji Animate Objects. Miał przyjemność dzielić scenę z takimi tuzami jak Mos Def, Digable Planets czy Dilated Peoples, a w Polsce współpracował m.in. z Voo Voo. W swoich tekstach nawiązuje do najlepszych tradycji „inteligentnego” lirycznie hiphopu, którą tak dobrze znamy z utworów A Tribe Called Quest czy The Roots.
W zeszłym roku wydali w Funky Mamas and Papas pełen ciepłego i bujającego groove'u singiel „Feelosophy / Hide Your Face”. Obecnie chłopaki pracują nad nowym materiałem, czerpiącym więcej inspiracji z współczesnych brzmień dubstepu i nu beatz. W czwartek z pewnością wrócą do swoich porzednich, jak i zaprezentują najnowsze dokonania.
Dodatkowo ze swoimi winylami pojawi się groh, który uzupełnia skład tej wyjątkowej imprezy.
Dlatego jako powiadają Anglosasi - " Be there or be Squair Blaq!”
Gdzie: OSiR Café - ul. Tamka 40 Kiedy: Czwartek, 7 października 2010 Wjazd: 5 pln
Korespondowałem dziś z mieszkającym obecnie w Berlinie producentem i znanym kiedyś turntablistą Piotrusiem Panem, który wspomniał mi o swoim znajomym. Znajomym, który z pewnością zasługuje na większy rozgłos w naszym kraju. Czy słyszeliście o RQM?
RQM to MC pochodzący z Polski, ale zdążyłem się dowiedzieć, że sporo ze swojego życia spędził on w Stanach, Barcelonie, a obecnie mieszka we wspomnianym Berlinie. Powyższy numer pochodzi z jego EPki "Colors Fade" i wyprodukował go związany z Modeselektorem Siriusmo.
RQM prowadzi także swój label RQM Propaganda, który wypuścił ostatnio limitowany siedmiocalowy winyl z "Atomic Fusion" i "Colors Fade".
"Tizzy Def, to projekt z rzeczami bardziej konwencjonalnymi, niż te pod którymi się podpisuje En2ak. Pojawił sie w momencie kiedy robiłem jakieś rzeczy z MCs zza oceanu (a które kiszą się ostatecznie na moim dysku). Jazz-hop - soul - I dunno ;). projekt niezobowiązujący i realizujący się raczej spontanicznie."
Tyle o sobie napisał Tizzy, więc mi nie pozostaje nic innego niż wklejenie nowego klipu zmontowanego przez samego autora powyższych słów. Tak brzmi alter ego przaśnikowego En2aka:
JuNouMi Crew to kolektyw skupiający DJ-ów, producentów, wydawców i grafików, założony w 2004 r. Członkowie związani są z kilkoma niezależnymi wytwórniami płytowymi, specjalizującymi się wydawaniu płyt winylowych: hip-hopowej JuNouMi Records, funkowej Funky Mamas and Papas Recordings oraz elektronicznych Razzmatazz Records i KOH-I-NOOR Records oraz U Know Me Records.
W skład JuNouMi Crew wchodzą: Groh (DJ i wydawca), Fil (DJ), Link (DJ), Buszkers (DJ), Sonar Soul (DJ i producent), Miss Groove (DJ), Jonkpa (DJ, wydawca i producent), Yoma (DJ, grafik i producent), Szatek (DJ), Zbir (grafik), Prezes Fondue (Prezes)