sobota, 20 grudnia 2008

Slg - live @ U60311 Frankfurt 13.12.2008








Secik świeższy niż bułeczka wyjęta prosto z pieca w Żabce (nie wiem jak na to wpadłem, lot). To co w polskiej technicznej produkcji najlepsze (obok Czubali, Sienkiewicza i Catz'N'Dogz i pewnie czegoś jeszcze) - Mr SLG!



Secika wygrzebał WindowLicker aka wuel. Thx!

Pzdr,
Buszkers

1 komentarz:

m. floyd pisze...

dokładnie dziś, tj. 20ego mr. SLG pląsał do funku - m. in. do wspomnianych powyżej the apples... takie koincydencje.