W styczniu miało miejsce jeszcze jedno ważne wydarzenie! Stało się!
Ekipa Zbyt Trzeźwych chwyciła ponownie za mikrofony!
Okazja niebywała, bo jeden z naszych ludzi, (nie byle kto) sam Prezes Fondue spodziewa się doczekać swej trzydziestej wiosny! W celu podtrzymania go na duchu, iż jest to możliwe, popełniliśmy specjalny urodzinowy numer.
Sprawdźcie nasz profil Zbyt Trzeźwych, aby ukoić uszy dobrym rapem prosto z polskich gardeł!
STO LAT PREZESIE! jeszcze nie czas do piachu...
liczę na komentarze i życzenia dla Prezesa...
Aaaaaaaaaaa tak!
big up! /groh
PS. przypomnę, iż ekipa ZT występuję też w opcji "na żywo", więc liczymy na liczne zaproszenia. Stawki nie są wygórowane! Do zobaczenia u Ciebie w mieście! oraz Kupujcie polskie rap płyty!
Ale przejdźmy do rzeczy. Ostatni dzień miesiąca pozwala na małe podsumowanie naszych ciekawych wyjazdów.
Najpierw był Szczecin - City Hall - dwa tygodnie temu. Najlepsza oldskulowa ekipa junoumenów: Link, Groh & Fil
Zaopiekowała się nami Ola (dzięki za super obiad!), dostaliśmy jak rok temu pokój z jacuzzi (fotek z wykorzystania tej wanny Wam oszczędzę).
Impreza udana, jak na Szczecin przystało. Zdecydowanie polecamy City Hall i mam nadzieje, że jeszcze kiedyś tam trafimy...
Tydzień później - Częstochowa - Klub Rura.
Przyjechaliśmy za zaproszenie super gościa PANCHO, który od 6 lat (WOW!!!) prowadzi swój sklep z winylami pod Jasną Górą. Do tego jest DJem, organizatorem imprez Discobusters oraz wydawcą składanek "Na tropie polskiego disco". POLECAMY!
Klub Rura to miejsce, do którego nie jest łatwo trafić. Spore miejsce, ale na początku było dość zimno (ogrzewanie z kominka). Jednakże Młode Dupeczki są w stanie podnieść temperaturę jak nikt inny ;) Parkiet już nie pustoszał do rana. Impreza trwała do 5tej i poza pojedynczymi oskarżeniami pod adresem Fila, iż gra TECHNO na imprezie disco to spokojnie możemy uznać tą bibę za świetną potańćówę (piona dla Pancha!). Na koniec po zjedzeniu największych (i chyba najgorszych) na świecie hot dogów trafiliśmy na salony Hotelu Polonia.
Hitem wyjazdu było doskonałe i mało znane (nie potrwa to długo) piwo Góra - Jasna Pełna. Sam Prezes był urzeczony świeżym smakiem (niestety nie udało nam się złapać podobno jeszcze lepszej Góry Ciemnej, ale jest przynajmniej powód do kolejnych odwiedzin).
To tyle! Pozdrawiam Szczecin i Częstochowę, a szczególnie tych którzy odwiedzili nasze imprezy. Luty zapowiada się ciekawie: pod koniec nawiedzamy Kraków oraz warszawski Balsam z naszym nowym artystą ze stajni Funky Mamas and Papas - belgijskim DJem ZAMALI! (szczegóły wkrótce)
Totalnie się jaram ostatnio Flying Lotus. Powiew świeżości w nieco zmurszałym światku instrumentalnego hh
Flying Lotus
A na długie zimowe wieczory - gwiazda wielbionych przez junoumian lat 90' czyli The Orbital w nieco mniej znanym ale jakże urzekającym utworze "Illuminate"
Podobno hit, ja oczywiście zamuliłem i przegapiłem. Ale z pomocą przyszła sylwestrowa audycja trójkowych "strzałów znikąd" pod przewodnictwem Pana Piotra Miki z kolektywu Hungry Hungry Models. Świetna audycja, polecam, naprawdę zacna selekcja!
A sam kawałek przepiękny, uwielbiam takie cieplutkie numery z osadzonymi głęboko wokalami. Przypomina mi trochę ten szlagier:
Lata 90-te były zdecydowanie dziwnym okresem ale za to bardzo nowatorskim. Właściwie można by zaryzykować stwierdzenie, że były ostatnim twórczym okresem w historii muzyki (stwierdzenie tyle odważne co prawdziwe). Czasy flanelowych koszul, ace of base a także stylów muzycznych o których mało kto już pamięta, chociażby taki prekursor wszechobecnego breakbeatu czyli big beat...
Utwór wykorzystany zresztą w pewnej znanej grze albo pan Geir Jensen aka Biosphere,
i
Nie wiem dlaczego kojarzy mi się to z Burialem (zapewne już passe), ale to tylko moje subiektywne spostrzeżenie
. Refleksja przyszła nagle, może być błędna ale co mi tam.... ;]
a na deser cos zupelnie na serio. Wpadajaca w ucho melodia, piekne dluuugie ujecia i bezapelacyjnie najbardziej charakterystyczna wokalistka wszech czasow...
Trafiłem sobie ostatnio na numer, który trafił w gusta me. Dobry bicik + dobry rap i to jeszcze Angol (Foreign Beggars) i Francuzi (Rouge a Levres. Sprawdźcie Hit That Gash!! , a ja szukam tego na placku ;)
Zainteresowałem się tymi Francuzami, bo serwują bardzo ciekawe połączenie dobrej nawijki i nowoczesnych bitów. Ich myspace i lastfm.
Ostatnio przestój na blogu, ale ja chociaż mam wytłumaczenie. Jako najmłodszy JuNouMers jeszcze zamulam na studiach i mam sesję ale reszta to nie wiem co robi, opierdalacze jedni ;)
Let's get down to business.
W zeszłym tygodniu Fil i Groh podbili Częstochowę, ja takim osiągnięciem w poznańskim Eskulapie pochwalić się nie mogę bo frekwencja w klubie słaba (siano mentalcuta r.i.p. [']) ale melanż i tak był przedni. Jak DJ SL śpi na podłodze, Spinboy w kuchni a Sebol podkłada głos do teledysku "I'll be missing you" to znaczy, że było nieźle. ;) Dzisiaj !EDU w Eskulapie, ale ja się niestety w robocie nie zjawię, wkuwam jak na nerda przystało i zastępuje mnie DJ Sajam.
Z innych rzeczy to możecie posłuchać audycji z Radia Afera w której ja i MentalCut nawijamy o minitourze Tomb Crew po Polsce, zawodzie didżeja i innych dziwnych rzeczach. No i po jako pierwsi w Polsce puszczamy w eter Little Jinder - Polyhedron (Supra1 Remix).
Za tydzień urodziny Miza w Eskulapie. Jaram się. Szczegóły poniżej.
Chillout (dub techno, down tempo): Buszkers, Piotruś Pan (Poznań)
Oprócz tego, że będzie gruba biba to jaram się, że będę mógł pozamulać dubtechy i mroczne minimalo-strzyki-pyki na chilloucie. Tego mi brakowało ;) Dokładniejsze informacje na stronie WSHE Łódź.
Będzie mniej więcej tak:
Dzień później w Krakowie druga edycja imprezy pt. Berlin Hilton w krakowskim Ministerstwie. Grają gorące ziomy - Mian i Feelaz. Lubiącym "techno po nóżkę" krakowiakom - polecam! PromoMix do odsłuchania TUTAJ.
A z Mianem się zobaczę 6 Marca w nowym krakowskim klubie mieszczącym się na Kazimierzu - Mish Mash. Będziemy mieli przyjemność pograć tam razem na opening party, ma być mega grubo, także zapraszam :) Line-Up na cały marzec też prezentuje się imponująco.
Już dzisiaj Get Mad w poznańskim Eskulapie. Po tym jak Tomb Crew dało radę tydzień temu w WuZetce spodziewam się prawdziwego ognia. Be there! Bilety tylko dyszke, także moglibyście pomóc MentalCutowi wyjść na zero :) Ja już czekam na desant z Dublina (Jonkpa, Link, Radeon), chłopaki prosto na bibę wbijają. ;)
Jutro z Grohem gramy w częstochowskim klubie "Rura" na drugich urodzinach cyklu "Discobusters". Organizatorzy polecają imprę jako "XXXV wyprawę w funkową nadprzestrzeń".
Postaramy się posłać Rurę w kosmos. I to w stylu tytanów stadionowego rocka.
Nasz szalony człowiek z Sopotu - Szymon aka DJ SIMC! wpuścił właśnie w sieć swój nowy secik. Zowie się "Little Bit Of Feel Good (Jan2009VinylMix)" i zgrany jest z czarnych placków za co szacun! Złapiecie go Tu lub Tu.
Parafrazując klasyków posłuchajta i nie odpierdalajta! (Tracklista w komentarzach)
Piona dla wszsytkich wariatów z 3miasta! Mam nadzieje, że wkrótce tam coś wspólnie zawojujemy...
/groh
PS. To mój pierwszy post z nowego mieszkanka. znów się przeprowadziłem... (mam już tego dość!!!) Wasze zdrówko i do zoba w Częstochowie w sobote!
Znacie A - Duba ?! To super gość z Szikago, który pojawiał się jako producent na naszych płytkach JuNouMowych. Pochodzi z Rzeszowa i uczestniczy za oceanem w wielu ciekawych projektach.
A-Dub gra w świetnym zespole Animate Objects. (A-Dub na zdjęciu stoi pierwszy z prawej)
Zespół ma na swym koncie m.in. nagrodę za "Best Hip-Hop Song in the 2008" w Independent Music Awards. Oto ona:
Notka nie powstała bez powodu. Pojawiła w sieci nowa EPka AO, którą złapiecie TU.
Polecam!
Na deser filmik z Record Release Show w 2007 roku w Subterranean:
Gwarantuje, że jeszcze o paru osobach z ekipy AO usłyszycie...
Odbywają się właśnie corocznie targi NAMM gdzie prezentowane są nowości ze świata instrumentów, głównie elektronicznych. Firma Korg wydała pewnie sporo jenów na promocje ich nowego urządzenia MicroKorg XL natomiast nie sądzę, żeby zrobiła więcej dobrego dla swojego produktu niż ten koleś:
Food For Animals to trzech ziomów z Waszyngtonu - Vulture V, Hy i robiący bity Ricky Rabbit. Jak zwykle zamuliłem z odkryciem tego bandu, bo pół roku temu byli (podobno) na koncercie we Wrocławiu. No ale cóż... Lepiej późno niż wcale. Chłopaki prezentują prawdziwie hałaśliwy rap do elektronicznych bitów z gatunku najkwaśniejszych. Można się w tej muzyce doszukać wpływów najróżniejszych gatunków muzyki elektronicznej - zaczynając od jungle, kończąc na noisowych przesterach i dziwnych piskach. Dorzućcie do tego dwóch charyzmatcznych raperów i jest prawdziwa bomba. Brutalny, mocny rap, dawno tego nie było (przynajmniej u mnie). Sprawdźcie!
Polski projekt Djsko Vjski pod nazwą TrzeciaSzyna, którego autorami są Klausterror(music) i Kotosster(visual). Chłopaki wycisnęli naprawdę dobre tematy muzyczno wizualne i zgrali to w bardzo dobrym stylu, polecam wszystkim tą 23 minutową sesje.
Pozdrawiam ich serdecznie i do następnej imprezy ;) Jonkper
A jak komuś nie po drodze do Szczecina to zapraszam do Poznania na klasyczny dancing w Wielkopolskiej Zagrodzie. Ja już mam tygodniowego wąsa, wyglądam jak prawdziwy wielkopolski pener z 19 wieku, jaram się! Krawat już odprasowany, będzie grubo. Więcej info o lokalu tutaj.
"Restauracja Wielkopolska Zagroda to lokal znany każdemu Poznaniakowi. Położona przy ul. Fredry w samym centrum miasta posiada bogatą tradycję lokalu rozrywkowo-gastronomicznego. Wystrój wnętrz stylizowany na wnętrze wiejskiej chaty wraz z podwórkiem nadaje Zagrodzie szczególny niepowtarzalny klimat. Wieczorami lokal staje się miejscem, w którym goście chętnie spędzają czas przy muzyce na żywo, smakując znakomite posiłki kuchni wielkopolskiej. " Fuck Yeah!
Jak pisał Groszek niżej - jutro gramy w Szczecinie, w lokalu zwanym City Hall, gdzie zamierzamy dać czadu. Gorąco zachęcam wszystkich, którzy mają po drodze. Czuję w kościach, że będzie lepiej, niż w zeszłym roku. A było ostro.
Dostaję wiele listów i telefonów, w których pytacie, co będziemy grali. Odpowiedzią jest na pewno nasz ostani mix, który jest tu gdzieś do ściągnięcia. A poza tym, znając siebie, na pewno puszczę w którymś momencie to (bo bardzo lubię):
Kidda - Under The Sun (Herve's Remix)
Z nieco łagodniejszych rzeczy, można spodziewać się chociażby tego:
DJ Ayres - Everybody Everybody (Quitestorm Mix)
A że będzie z nami DJ Linq, pewnie polecą i takie klasyki:
Livin' Joy - Dreamer
Reszta jutro. Pozdro!
Fil
P.S. Pytacie mnie również, czy liquidowe drum'n'bassy, na punkcie których wszyscy kiedyś szaleli, jeszcze żyją. Otóż mają się nieźle, z tego co wiem. Trak z 2009 r. na potwierdzenie:
Ruszamy w wyśmienitym, rootsowym zestawie DJów do szczecińskiego City Hall. Fil, Groh i Link, czyli dokładnie banda, która przejęła ten lokal rok temu. Szczecin to jedno z najbardziej przyjaznych miast jakie znam. Mieszka tam wiele niesamowitych osób. Szkoda, że tam jest tak daleko... Jak będzie jutro? Będzie się działo...
Jednak żeby warszawiacy ( a także mieszkańcy Łodzi) zbytnio za nami nie tęsknili to między 22:00 a 23:00 na falach radia PiN (102 FM w wawie) pojawią się mini sety mego oraz Fila autorstwa.
Wracamy do koszykarskiego kącika na blogu JuNouMi Crew ;) Wbrew pozorom nie będzie o #23 aka Air Jordanie tylko o najpopularniejszej ostatnimi czasy (w naszym kraju) drużynie NBA - Orlando Magic.
Przedwczoraj pobili oni rekord w ilości rzuconych trójek w meczu - dlatego taki tytuł posta. ;) Prawie cała serię możecie zobaczyć tutaj.
Jak widać taktyka "podaj do najlepszego centra w lidze a on oddaje na obwód i sypiemy trójki" sprawdza się całkiem nieźle. ;)
Z innych ciekawostek człowiek z innej planety LBJ upokarza Kevina Garnetta.
No i klasyczny "circus shot" od tego samego Pana.
Na koniec najlepsze akcje zeszłego tygodnia, parę naprawdę masywnych dunków (D-Wade!) i moje ulubione buzzerbeatery :)
Nie, tym razem to nie będzie post o gospodarce i kryzysie finansowym (jeszcze nie teraz! ;)) ale o ambientowo-postrockowym projekcie zwanym The American Dollar. Właśnie odkrywam albumy i krótko mówiąc zakochałem się. Piękne pejzażowe melodie i spokojna gitara w tle... Yummy! W drugiej połowie zeszłego roku wyszła trzecia płyta panów Johna Emanuele i Richa Cupolo "Memory Stream". Zdecydowanie polecam!
Ale jakby się ktoś jeszcze wahał, to proszę sprawdzić jeden z najpiękniejszych teledysków jakie widziałem, o tu na dole.
I jeszcze niespodzianka. Wiecie skąd pochodzą? Nie, nie z Helsinek. Nie, z Reykjaviku też nie. Nawet nie są z Montrealu. Są z Nowego Jorku! WTF? :D
Czyli "what does your "Sole" look like" - limitowana edycja sneakersów od Reeboka i DJ'a Shadowa. Do butów dostajemy dodatkowo Quannum Stone Cold Winter Volume 1 Mix CD, czyli zmiksowaną przez Matthew Africe kompilację kawałków artystów z wytwórni Quannum. Zamawiać można tutaj.
Jak wam się podobają? Ja bym może wciągnął takie buciki, na biwak czy pod namiot w sam raz... ;)
Stwierdziłem pewnego dnia, że chciałbym zobaczyć jednego z moich ulubieńców więc wybieram się 23.01.2009 do Dublina na Dj Sneaka, legendę muzyki Chicago House. Lecę tam z Linkiem do moich ludzi (Radeona, Krzy i Paco) i postanowiłem naświetlić trochę tę osobę, bo na pewno jak przyjedziemy to zdamy długą relację z tego co się tam wydarzyło.
DJ Sneak
W 1983 roku, Carlos Sosa aka DJ Sneak, przeniósł się do Chicago z wyspy Puerto Rico, gdzie jego wczesne muzyczne doświadczenia i wpływy jakim został poddany zakorzenione były w muzyce latynoskiej. Chicago, podobnie jak Portoryko, jest miastem muzycznych stylów i dźwięków. W Chicago Sneak znalazł inspirację w podziemnej scenie house, i imprezach organizowanych w opuszczonych magazynach przez takich pionierów jak Farley Jackmaster Funk, Ralphi Rosario, Hurley i Steve, underground house był również puszczany w lokalnej stacji radiowej WBMX.
Sneak łapał kontakty a rozwój jako DJ przyszedł podczas regularnej pracy w lokalnych klubach. Nasycony graniem postanowił skoncentrować się na produkcji i własnej wytwórni - Defiant Records.
W roku 1992, Sneak rozpoczął nagrywanie utworów w niezwykłym nowym stylu. W 1994 roku, podczas gdy nadal pracował w sklepie Gramophone Records, Sneak poznaje Cajmere (aka Green Velvet) właściciel Cajual i Relief Records. Cajmere wydał dla Sneaka trzy utwory Sneak Catalyst, które umożliwiły mu międzynarodowe uznanie, a wraz z nim, globalną karierę jako DJ.
1995 r. Sneak zrewolucjonizował house dodając inspirujące dźwięki i rytmy których nikt wcześniej nie słyszał. Przefiltrowane Disco było jego podpisem. Takie gwiazdy jak Daft Punk, Basement Jaxx czy Armand Van Helden inspirowały się jego muzyką.
W 1996 roku, utwór DJ Sneaka "You Can't Hide from your Bud", wydany przez Derricka Cartera na Classic Recordings, stał się klasykiem samym w sobie, wzór funky i przefiltrowanego disco. Od 1996 r. do dnia dzisiejszego, DJ Sneak szlifuje swoje umiejętności remikserskie, aby móc pracować z talentami z całego świata. Narzucając swój własny styl remiksom, których znakiem rozpoznawczym są rytmy booty-shakin ( kręci-dupcie) bass-heavy beats, sprawia, że parkiety całego świata zatracają się w ekstatycznym tanecznym szale.
DJ Sneak "You Can't Hide from your Bud"
Po latach rozwoju, Sneak jest znany na całym świecie grał w najlepszych klubach i na najlepszych festiwalach. Jest częstym gościem na Ibizie - wyspie kultury klubowej. Sneak nie wykazuje miłosierdzia dla systemów dźwięku i jest gwarantowane głośne mocne granie. Znajduję się w top 100 najlepszych didżejów na świecie. Więcej nie trzeba pisać Sneak jest po prostu mistrzem w swoim fachu i za to mu dziękuje, piona Sneak, do zobaczenia w Dublinie! ;)
Up High. Srogo kopniete gruwy + post neo soulowe wokale.
Little Dragon. Dawno juz nie slyszalem tak swobodnej muzyki. Piekne podklady, cudowny glos znanej m.in. z Koopa wokalistiki Yukimi Nagano. To jest wlasnie to co czikeny lubia najbardziej.
André F. Chocron, filmstudent z Oslo mieszkający w Lillehammer (tak, tam gdzie była zimowa olimpiada) zrobił piękny klip do utworu Penguin Cafe Orchestra "Perpetuum Mobile". Całe wideo powstało za pomocą Applowego programu zwanego Final Cut Pro.
BTW też lubicie zespoły/projekty z długimi nazwami? Penguin Cafe Orchestra, Kilimanjaro Dark Jazz Ensemble, Populous With Shorts Stories - jak widzę wieloczłonową nazwę to od razu wydaje mi się, że to jakiś głęboko przemyślany projekt. ;)
Niemiec, który postanowił zostać bailefunkowym nawijaczem w Rio. Żart? Kuriozum? Wszystko jedno. Wzrusza mnie do łez. To nie nowe wcielenie Vanilla Ice'a. To MC Gringo.
Weekend upłynął dla 7/10 JuNouMi Crew pod znakiem 13 urodzin Spichrza. Dwa dni ciężkiego melanżu i dobrej muzyki. Wszystko udokumentowane na stronie trolix.net. Nie, też nie wiem czemu taka nazwa strony. ;)
Próbowaliśmy nawet zrobić sobie w siódemkę zdjęcie, bo rzadko jest okazja spotkania tylu JuNouMowiczów (JuNouMersów, JuNouMian?) w jednym miejscu. Niestety, z tego co na razie widziałem, nie udało nam się siedmiu pijanych osób utrzymać w jednym miejscu przez 30 sekund. Jak dojdą inne zdjęcia to może się okaże, że jakimś cudem się udało. Kto wie, kto wie... Najbliżej byliśmy na focie poniżej, a to i tak dopiero 5 osób (w tym niewidzialny groh aka groh bez twarzy).
Królem weekendu okazał się Filip, który jak zwykle zaskarbił sobię sympatię najstarszych mieszkańców ;) Spichrza poprzez hardkorowe rejwy z lat 90 - refren "Hardcore Vibes" Dune'a śpiewał chyba cały lokal! :)
Postawa imprezowa dziadzi Groha zainspirowała mnie do zrobienia mu animowanego gifa, zdecydowanie sobie zasłużył na niego, chyba nikt tak dawno przez dwa dni w spichrzu nie popłynął. ;) No i tak z pływaniem i falami mi się skojarzyło...
Zawsze imponowali mi angielscy nawijacze. Szczególnie Ci drumowi. Mój człowiek ZBIR podrzucił mi adresy do pojedynku na niezłym poziomie. Sprawdźcie szczególnie pana Skibadee:
Jesli komus mało to zobaczcie jak MC Fun z MC Skibadee nawijają do numeru DJa Hype'a. It's massive!
Jakiś czas temu serwis DJ Tech Tools ogłosił konkurs na najlepszy 10 minutowy mix zrobiony za pomocą digital dj gearu aka wszystkiego co możesz. Miał on być zarejestrowany na wideo i wrzucony na youtube w formie odpowiedzi na video o konkursie. Główna nagroda - granie na imprezie na wyspie Bali. Było więc o co walczyć :) Sam zastanawiałem się nad wymyśleniem czegoś i zgłoszeniem się ale pomysł upadł z powodu lenistwa (jak wiele innych)... Dzisiaj zostały ogłoszone wyniki. Poziom okazało się nie był zbyt wysoki (może poza paroma najwyższymi miejscami), a przynajmniej nie tak wysoki jak się spodziewałem... ;) Następnym razem się zgłaszam, bankowo... ;) Wklejam pierwsze trzy miejsca, warto obejrzeć zwłaszcza filmik zwycięzcy, który zmontował całkiem zabawne wideo, bardzo dynamiczny mix mu wyszedł no i na końcu odpala cuepointy w kawałkach za pomocą gitarowego kontrolera midi, także bajerki chłopak ma obcykane.
Nadszedł właśnie czas na drugi mój wpis poświęcony alkoholowi...
Niech Fil nie pisze, że tu się drugi Joe Monster robi, bo nie samą muzą się żyje. Człowiek nie wielbłąd - pić musi!
Na szczęście nie jestem sam (ZT FOREVER!). Jest nas wielu:
Jak ma wyglądać relaks po pracy?
Guinness to świetne piwko, pod warunkiem, że lane z kija ze świeżej (podkreślam) ŚWIEŻEJ beczki. W Polsce tylko raz mi smakował - w irlandzkim pubie w Krakowie.
Tak wygląda moja fotka z pulpitu: Robiona przez mego przyjaciela Krzywego w Dublinie, gdzie Guinness to chyba jedyna rzecz obok Jamesona, których w Polsce mi brakuje w biedronce. Gdy byłem tam w lutym to już na irlandzkim lotnisku stresy podróży ukoiły mi 3 pinty extra stouta. Kryzys idzie, w sumie to do Irlandii już dawno doszedł, więc nie obraziłbym się jakby mi przenieśli fabrykę tego czarnego piwka na kujawy...
Poza dożywotnią chwałą do wygrania winylowy zestaw naszych siódemek + specjalny bonus: 5lat! 7 cali + Papa's Got a Bland New Bag 7" + JNM 008 + JuNouDet 2LP z nickiem zwycięzcy zamiast seryjnego numeru!
Nie narzucamy żadnych ram, poza terminem przysyłania prac. Prace konkursowe przyjmujemy do godziny 00:00 ... 14 lutego 2009 roku, nasz adresik to junoumicrew@gmail.com
ZAPRASZAMY!
Nasz świeżutki noworoczny mix już do ściągnięcia w poście ciut niżej. Liczymy na komentarze ;)
Przed nami ciekawy miesiąc - balangi we Włocławku (13te urodziny Spichrza), Szczecinie (City Hall) i Częstochowie (Rura). Gorąco na nie zapraszamy.
W Lutym robimy mini tour z naszym nowym artystą z Belgii, czyli Funky Mamas and Papas przedstawia DJ Zamali ! 27.02.09 Prozac (krk) 28.02.09 Balsam (wwa)
Obiecywany już miks, Groha i mojego autorstwa, wreszcie do sciągniecia. Wystarczy nacisnąć tutaj.
Założeniem było wymieszanie kawałków, które są remiksem/editem/mashupem czegos mniej lub bardziej znanego. Jest dużo breaków, hip-hopu, reggae, a nawet drum'n'bassow. Jest bardzo imprezowo.
Zresztą o miksach się nie opowiada, tylko się ich słucha. Zachęcam.
Tracklistę lada chwila wrzuci Groh do komentarzy. Nie mam jej pod ręką.
Ostatnio na blogu nie wiele się działo, ale oznacza to, że zajęć było bez liku.
Zacząłem się lekko martwić o naszego blogowego guru - Buszkersa (gdzie jesteś?!). Gdy widziałem go po raz ostatni wyglądał tak (pierwszy z lewej):
Buszkers - czekamy na Twe wpisy!!!
Potem były Święta o czym dobitnie przypomina Fil i moja skromna osoba:
Wkrótce pojawi się nowy numer od Zbyt Trzeźwych. Okazja była przednia, a mikrofon i plujka po raz kolejny przekazały wprost do kompa ciekawe obserwacje rzeczywistości autorstwa naszej ekipy. Aaaaaaaaa tak!
Mam nadzieje, że wreszcie pojawią się zaproszenia na koncerty dla ekipy ZT. Nikt nie robi takiego show, uwierzcie! Zapłatę odbieramy w wysokoprocentowych płynach ;)
JuNouMi pierwszy koncert ma już za sobą (fotka z archiwum):
Już wkrótce w sklepach z winylami pojawią się dwa nowe single od Funky Mamas and Papas Recordings. Plakacik promujący FMAP002, autorstwa naszego człowiekaYomy już wisi w sklepach SideOne i WaxBox (na zdjęciu Wojtek aka WWW).
Wczoraj nagrałem z Filem nowy mix, wyłącznie z winyli i jeszcze w tym tygodniu powinien pojawić się na sieci.
Wkrótce postaram się podsumować ubiegły rok, ale póki co życzę NAJLEPSZEGO W 2009!
do następnego, /groh
W następny weekend obchodzimy 13. urodziny naszego, kochanego włocławskiego Spichrza. w sobotę zagramy pewnie mocną ekipą: Buszkers, Fil, Groh, Jonkpa, Link. Zapraszamy do Włocławka!
JuNouMi Crew to kolektyw skupiający DJ-ów, producentów, wydawców i grafików, założony w 2004 r. Członkowie związani są z kilkoma niezależnymi wytwórniami płytowymi, specjalizującymi się wydawaniu płyt winylowych: hip-hopowej JuNouMi Records, funkowej Funky Mamas and Papas Recordings oraz elektronicznych Razzmatazz Records i KOH-I-NOOR Records oraz U Know Me Records.
W skład JuNouMi Crew wchodzą: Groh (DJ i wydawca), Fil (DJ), Link (DJ), Buszkers (DJ), Sonar Soul (DJ i producent), Miss Groove (DJ), Jonkpa (DJ, wydawca i producent), Yoma (DJ, grafik i producent), Szatek (DJ), Zbir (grafik), Prezes Fondue (Prezes)