Kilka wybranych szredsow, czyli co by bylo gdyby skilsy niektorych tuzow nie nadazaly za wczowka.
szczegolnie mocny koniec kiedy mistrz Pat nie wytrzymuje i drze rylo...
Judas Priest jedzie ostro...
Zimmerman grajacy motyw z Mario Bros...
Kiss na kwasie...
i na koniec nastrojowy Slipknot ;)
pozdro
cziken
piątek, 30 stycznia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz