Ostatni długi weekend spędziłem przy granicy białorusko ukraińsko polskiej nad jeziorkiem białe które ma klimat totalnie nadmorski. Pełno knajpek, białych(niektórzy biorą sobie nazwę jeziora za bardzo do serca) kozaczków i salonów gier gdzie pobiłem wszystkie możliwe rekordy świata.
Poniżej kilka pomysłów na spędzenie niezapomnianych chwil ... ;p
1. Można obcować z naturą
2. Można zostać pogromcą duchów
3. Można być nawet na helu
Ponad to bardzo polecam zapiekanki na rynku we Włodawie zapijane bączkiem Lubelskiego(dla tych co nad morzem była też oranżada za 60gr).
Pozdrawiam
Jonkper
PS. Zostałem mistrzem parkietu w klubie Colorado gdzie muzycznym szlagierem był utwór nieznanego mi zespołu z chwytliwie brzmiącym refrenem "Ciało do ciała mały do ust!!!" Polecam ;p
4 komentarze:
dobre, dobre
hahaha! zolw i Pajonk na helu kozaaak
TO JEST TO!
:) Jonkpa na prezydenta na helu!
jonkper krejzi madafaka! :p tylko zeby Ciebie teraz Greenpeace nie scigal za znecanie sie nad zolwiami;p
krzy
Prześlij komentarz