środa, 20 maja 2009

"Śpiewać każdy może"

Dziś kolejny wpis z cyklu "ciekawostki/freaki/znalezione w sieci"

O tym, że technologia XXI wieku daje nam duże możliwości w kreowaniu "sztuki" wie każdy.
Zobaczcie na przykład w jaki sposób można zostać sławnym beatboxerem.
(wystarczy kamerka internetowa i najprostszy program do obróbki video)

Przed Wami Beatbox Masta Lasse Gjertsen



a na deser filmik z 1934 roku.
Wtedy freestyle to było dopiero coś...

(choć widać, że nie cała publika została kupiona przez biggie's flow)

na zdrowie!

/groh


Bookmark and Share

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

freestyle z kartki = FAIL.
pewnie mu ghostwriter goering pisau.
m.floyd

Anonimowy pisze...

ale porwał tłumy ze sobą...w końcu "rap" to o przemocy i o gangach i strzelaninach jest więc nic dziwnego że się to skończyło jak sie skończyło:)