środa, 26 listopada 2008

jeszcze nie wszystko stracone

Yo!

Kiedyś wyznawałem teorię, że rap skończył się w momencie pojawienia się 50centa.



Jednak nie jest tak źle dorwałem ostatnio kilka świetnych, tegorocznych płytek.
Najpierw coś dla tych którzy mają dość zimna i śniegu za oknem, a jeśli do tego tak jak ja chcielibyście odwiedzić Australię (bo tam nakręcony jest teledysk) to rzućcie okiem i uchem na pierwszy od 10 lat klip kalifornijskiego zespołu People Under The Stairs. Polecam cały album FUN DMC, a przed Wami The Wiz:


Ze bardzo dobrą płytą wrócił legendarny członek TCQ Q-Tip. Jego Renaissance to płyta, do której wracam z przyjemnością dość często (właśnie pojawił się winyl w Polsce -> SIDE ONE).

Są już dwa klipy, ale wrzucę inny numer z płyty. a co?!
Zamykający płytę "Shaka" :


J Dilla ma w Polsce rzeszę fanów, więc pewnie wszyscy już o tym napisali, ale warto nastrojowo skończyć notkę ;)
W tym roku wyszła płytka brata wyżej wymienionego. Illa J (jak mawiają Francuzi: le petit frère de J Dilla) stanął na wysokości zadania.
Najpierw numer, którego na płytce Yancey Boys nie ma, ale zobaczcie ilu znanych propsuje młodziaka:

Na koniec skoro miało być nastrojowo to proszę:
"All Good"


PEACE!

/groh

Brak komentarzy: