środa, 12 listopada 2008

Ka eR Ka

Właśnie wróciłem z przemiłego weekendu w mieście, w którym nie da się nie pić. Groh & Prezes w Krakowie - fotki wkrótce, a teraz chciałbym po raz pierwszy i z pewnością nie ostatni zachęcić Was do skosztowania Herbatki góralskiej, czyli mojego ulubionego alkoholu - wódki Watry.



Ciężko ją dostać, ale nie jest to niemożliwe. Najłatwiej znaleźć ją właśnie w Krakowie, tam często spotkać ją można w knajpach.


Polecam picie w shotach w proporcji: 2/3 w kielonku Watry + 1/3 soku jabłkowego i odrobina cytryny/limonki.


Niech się znajdzie ktoś komu to nie smakuje!


Tym samym zapoczątkowałem wątek alkoholowy na blogu. Wkrótce kolejne wpisy... ZT FOREVER!




Przy okazji chciałbym podziękować barmankom i barmanom za przemiłą obsługę przez te pare nocy w następujących przybytkach uciech krakowskich (kolejność alfabetyczna): Alchemia, Baraka, Bunkier, CK Browar, Irish Pub, Ministerstwo, Pauza, Piękny Pies, Rdza. reszty nie pamiętam...


/groh

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Alkohol to ZŁO

Anonimowy pisze...

I love the way you move hhheehehehe 55 forever