![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfpb5-mtxCN7KHW6vcDUQzyXQtSze6q03UlJx_3uLmQAOVGhb4Z9TR05FoqgYB8zUHZY2GjpPHLu68dfsriQmaPd1uyLPJl6DQEgzOBsG2fYWiyp31AJGlbwhaI1xgKPU_iLTLffcrKS8/s400/Devin+plakat+internet.jpg)
Nasi znajomi z alkopoligamia.com na czele z Mesem spełniają swoje muzyczne marzenie i zapraszają do Polski Devina. Jeśli ta ksywa nic Wam nie mówi to pozwólcie, że zacytuje alkopoligamistów:
Oto klipowe dowody i zarazem zapowiedź tego co czeka wszystkich tych, którzy zjawią się w środę w warszawskim przybytku The Fresh.
Jeszcze cytat z serwisu G-funk.eu, który wyjaśni dlaczego nie wszyscy z Was wspomnianego czterdziestolatka z Teksasu znają:
Devin jest określany jako „najlepiej strzeżony sekret rapu” i „ulubiony raper twojego ulubionego rapera” z uwagi na brak sukcesu w mainstreamie pomimo dużej popularności jako undergroundowy artysta. The New York Times określił go mianem “wybitnego dziwaka z naćpanym flow”.
Imprezę polecam, bo pozytywnego klimatu w hip-hopie niektórym zdecydowanie ostatnio brakuje, szczególnie kilku raperom (a po koncertowe szczegóły zajrzyjcie na Alkopoligamię).
Piona!
groh
PS. jeszcze jeden wyśmienity, nieoficjalny nius - 30. lipca w Warszawie zagra... Dam Funk !!!
1 komentarz:
i'm there!
Prześlij komentarz