9 lutego do kupienia będzie krążek o przewrotnym tytule "I'm New Here"(XL Recordings) poety i muzyka, którego bardzo cenię. Po wielu narkotykowych przejściach powraca na scenę 'Godfather of Rap', czyli Gil Scott-Heron (rocznik 1949).
Pojawił się już pierwszy klip do utworu "Me And The Devil".
Zajebisty klip.
Czekam z niecierpliwością na album:
Jeśli jakimś cudem nie znacie Gila to koniecznie rzućcie okiem i uchem na te dwa all time classics:
The Bottle
pozdrawiam,
g.
2 komentarze:
zajebisty numer. im więcej wypijesz tym lepszy...
Trochu żal jego głosu (już nie to samo) i współpracy z Brianem Jacksonem, ale wszystko się kończy. Nowy Gil też świetny. Dzięki.
ja-prozac
Prześlij komentarz