Wspomniany w poprzedni poście festiwal Boogie Brain po raz kolejny udowodnił mi, że muzykę najbardziej lubię odbierać w klubie. Nie na stadionie, nie w hali, ani tym bardziej na lotnisku.
Jeśli spytalibyście mnie na jaki koncert najchętniej bym się obecnie przeszedł to z pewnością wysoko na liście marzeń znalazłby się duet Full Crate & Mar. Dlaczego? Zobaczcie jak zagrali w Nowym Jorku.
EP08 Full Crate & Mar "2U4U" from LIVE AT THE LOFT
EP08 Full Crate & Mar "We're So Broken" from LIVE AT THE LOFT
Marzy mi się taki koncert w Wawie i liczę na to, że uda się go zrobić. Wpadlibyście ?!?!
Swoją drogą twórczością panów z Amsterdamu jestem zajarany już od dłuższego czasu (kiedyś o FC już pisałem). Warto dodać, że cała ekipa prężnie działa i wiem, że nagrywa nowy materiał. Przy okazji wrzucam zeszłoroczny singiel, który do dziś jest w użyciu na granych przeze mnie imprezach.
piona!
groh