Pewien dość znany muzyk postanowił połączyć płytę CD z płytą winylową. Brzmi dziwacznie, prawda?
Co więcej, to nie tylko intrygujący pomysł, ale zrealizowany projekt, który wygląda tak:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTOH9bYIfDMEj3e91Jl49IpQUtowGIwlGX9frAFf4Ch4pHpbkdrFOfXmcbIYRr9RG28_US9v-UQfdKrglzzvVejjOMX0G6yjAcyGyUPUCf_SSEt9HrukUnqhljSgie-imGoI22-GhGk0U/s400/jeff_mills_occurrence_sleeper_wakes_3-525x422.jpg)
Co ciekawe, na pierwszy ogień poszedł zremiksowny numer samego Elvisa Presleya. Zobaczcie jak to działa:
Kolejnym zaskoczeniem jest odkrycie, iż za całym przedsięwzięciem stoi ikona muzyki techno - Jeff Mills.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOhL1czxnstM6ubqUHaj1OOiQ7RfAFkMYvdqLacHUsnBQSnB45d4YknB7_GeSsXYR9sQQvd7v4LnVaaXDLeQ5PGus5p2UPllW7riCBTx7xJqlCykrHEAh0D-e4b2gnFt0iCUtbj5W2JmA/s320/jeff.jpg)
No coż, winylokompaktowi nie wróżę zbyt długiego żywota. Ot, kolejna muzyczna ciekawostka. W każdym razie brawa za kreatywność :)
Udanego weekendu!
groh
ps. za wyszperanie gadżetu specjalne podziekowania dla Templera!
3 komentarze:
dobre na jakies limitowane promosy itp :)
wynik eksperymentu millsa był od początku oczywisty: z połączenia dwóch umierających nośników powstać może tylko martwy nośnik...
ale i tak głębiej i mniej mechanicznie brzmi na winylu;]
Prześlij komentarz